MLECZU:)

hej
chyba moge powiedziec ze poszczescilo mi sie jesli chodzi o moja szkole jezykowa. zajecia mam dwa razy w tygodniu po 1,5 godziny w grupie 4-osobowej a place zaskakujaco niska stawke za ta przyjemnosc:) Minusy? Na kazdych zajeciach jestem przemaglowana z poprzednich zajec....ale biorac pod uwage ze nauka hiszpanskiego to jak dla mnie przyjemnosc to chyba nie mam sie na co skarzyc :)
pozdrawiam
MLECZU:)

a gdzie masz tą szkołę?

świetnie, tylko pogratulować takiej szkoły. ja tez uczę się już trzeci semestr hiszpańskiego. Podobnie jak ty nie żałuję swojego wyboru.Zajęcia są urozmaicone a dodatkowo uczniowie mogą brać udział w dodatkowych zajęciach. Ostatnio byłam na przykład na spotkaniu z kuchnią argentyńską. Doskonała okazja by nie tylko nauczyć się języka ale także poznać kulturę innych krajów. Już jestem ciekawa jaką imprezę wymyślą wkrótce. A tym czasem muszę się uczyć bo tu też dbają i sprawdzają naszą wiedzę :-). Aha, zapomniałam powiedzieć, uczę się w Porto Alegre
pozdrawiam