Witam
Pozwoliłam sobie załozyc nowy wAtek o pracy sezonowej na południu Hiszpanii zwłaszcza w okolicach Huelva.
Rozpoczyna sie okres zbioru truskawek, malin, itp. od kilku dni w regiony tutaj przyjezdza bardzo wielu polaków (kobiety i mężczyzni) wsiadaja w polsce w autobus i po dwóch dniach sa w okolicach hulevy i szukaja pracy...... efekt jest taki ze kilkanascie osób spi na plazach bo prac brak i mieszkania równiez a w kieszeni maja 20-50 euro, to niestety za mało na powrót.
Kilka razy pisałam ze tutaj zwłaszcza w okoliach huleva pracodawcy maja swoich pracowników którzy albo przyjezdzaja na kontrakty, albo przyjezdzaja sami ale juz pracowali u niego, albo z naboru. Nie chca przyjmowac ludzi nowych po pierwsze długo sie czeka na numer nio , po drugi nie znaja nas nie wiedza jak bedziemy pracowac.
nie pisze tego po to zeby zniechecac , bo ten co bedzie szukac napewno znajdzie ale przygotujcie sie na to. Wezcie ze soba wiecej pieniazków, chociaz na miesiac przezycia i na powrót do Polski.
pozdrawiam i zycze powodzenia