RP 1 a co ci sie w Polsce nie podoba:
Polacy zastępują zagranicznych prezesów
Zakotłowało się w zarządach zachodnich firm, które kilka lat temu zdecydowały się inwestycję w Polsce. Miejsca niemieckich czy brytyjskich prezesów zajmuje coraz więcej naszych rodaków. Tak jest choćby w Tesco, polskim oddziale Henkela, czy Procter & Gamble - pisze DZIENNIK.
"Polski wolny rynek ma nieco ponad 15 lat. Gdy pierwsze zagraniczne koncerny decydowały się na wejście do naszego kraju, nie było tu niemal nikogo, kto umiałby przeprowadzić inwestycje na wielką skalę" - wyjaśnia Daniel Lewczuk, partner zarządzający w People Network, firmie doradztwa personalnego.
Teraz jest inaczej. Potwierdzają to specjaliści z innych firm rekrutujących menedżerów na najwyższe stanowiska w spółkach."Niemal każdego obcokrajowca można zastąpić równie dobrym rodzimym specjalistą" - mówi Tomasz Magda, partner zarządzający w Amrop Hever Group. "Jeśli firma wchodząca na nasz rynek zamierza swą działalność skupić tylko w Polsce, zdecydowanie preferuje polskich menedżerów. Wyjątkiem są obcokrajowcy, którzy mieszkają u nas od wielu lat, znakomicie znają język polski i tutejszy rynek - czyli w gruncie rzeczy są prawie Polakami" - dodaje Magda.
Karuzela kadr ruszyła w większości największych firm. "Na razie spośród siedmiu osób w zarządzie, dwie są z Polski. Za ok. dwa lata będzie ich ponad połowa" - ujawnia Alain Souillard, prezes Carrefour Polska. Dodaje, że jego miejsce za kilka lat też zajmie Polak.
Konkurent Carreofura, brytyjskie Tesco, najpoważniejszą wymianę ma już za sobą. Kevina Grace’a, dotychczasowego prezesa polskiej części sieci, zastąpił na początku roku Ryszard Tomaszewski, długoletni pracownik firmy. Podobną drogę przechodzili szefowie koncernów Henkel i Procter & Gamble. Janusz Gołębiowski zanim prawie rok temu objął stanowisko prezesa Henkel Polska, pracował tu przez 10 lat. Dyrektor zarządzający w Procter & Gamble, Marek Kapuściński, który na czele polskiego oddziału koncernu zasiadł pod koniec lutego, zaczynał karierę w tej firmie w 1991 r. Obaj są pierwszymi Polakami na tak wysokich stanowiskach w swoich firmach.
Od 11 lat zarządzana przez ekspatów była też firma Mmd z branży public relations. W zeszłym tygodniu po raz pierwszy na czele polskiego oddziału stanął ktoś spoza Wielkiej Brytanii - Ewa Szajner, która pracowała w Mmd przez dwa lata.
))))