W krajach turystycznych stereotyp Polki - kobiety

Temat przeniesiony do archwium.
http://turystyka.wp.pl/artykul.html?wid=8398554&katn=2:0&lok=&ticaid=13fbd
Wakacje sprzyjają flirtom i romansom. A Polki są bardzo atrakcyjne dla obcokrajowców. W krajach turystycznych istnieje stereotyp Polki jako kobiety "łatwej". Wynika to między innymi z różnic kulturowych.

Polki na urlopach coraz częściej stają się ofiarami gwałtu. Niestety, nie informują o tym policji. Wstydzą się, bo czują się winne. Milczą - alarmuje "Dziennik Polski".

- Wakacje sprzyjają flirtom. A Polki są bardzo atrakcyjne dla obcokrajowców - mówi Joanna Garnier z fundacji La Strada. - Reakcja jest dwustronna. Polkom z kolei podobają się mężczyźni o ciemnej karnacji. Ważne jest też podejście południowców do kobiet: okazują im zainteresowanie, prawią komplementy.

Jednak, jeżeli kobieta nie ma ochoty na wakacyjny romans, powinna zachować odpowiedni dystans - dodaje Joanna Garnier.

Fot. WP

W krajach turystycznych istnieje stereotyp Polki jako kobiety "łatwej". Wynika to między innymi z różnic kulturowych. Polacy nie są tak otwarci, rzadko prawią komplementy, więc spotkanie z przystojnym południowcem, w dodatku zachwycającym się urodą "wybranki" sprzyja wakacyjnym flirtom. Takie zachowanie mężczyzn nie wynika jednak z ich szczerości, czy też wyrachowania.

To po prostu gra. Polki rzadko znają jej zasady. A w takiej sytuacji uśmiech, taniec, czy też rozmowa, stanowią zaproszenie dla mężczyzny...

- Mieliśmy kilka przypadków kobiet zgwałconych we Włoszech. Z tego co wiem, śledztwa prowadzono bardzo przyzwoicie - opowiada Joanna Garnier. - Warto też udać się do konsulatu na terenie odwiedzanego kraju. Konsul ma obowiązek pomóc obywatelowi polskiemu bez względu na jego sytuację - dodaje. W Polsce za gwałt grozi do 10 lat więzienia. W większości krajów regulacje prawne wyglądają podobnie. By wszcząć postępowanie, ofiara musi jednak złożyć odpowiedni wniosek. - Edukacja w tym zakresie wzrasta - twierdzi Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji. - Większość kobiet zgłasza takie sprawy, jednak nie można powiedzieć, że "ciemna strefa" nie istnieje - na pewno część poszkodowanych woli się nie ujawniać.
Jednak przed taką wycieczką czasami warto pomyśleć o konsekwencjach i niebezpieczeństwach grożących:
Brytyjczyk zarażał HIV

32-letni Anglik mógł zarazić HIV nawet 130 Szwedek. Na razie stwierdzono, że wirusem zaraził co najmniej dwie. Christer Merrill Aggett trafił do szwedzkiego aresztu.



Dziewczęta poznawał przez Internet, zazwyczaj na czatach. Później umawiał się na spotkania w "świecie realnym". Pomiędzy 2003 i 2006 rokiem zawarł ponad setkę takich znajomości. Usiłował umawiać się nawet z dwunastolatkami, jednak prokuratura stwierdziła, że wszystkie kobiety, które mógł zarazić HIV, mają od 17 do 21 lat.

Aggett został zatrzymany, bo właściciel mieszkania w Sztokholmie, które wynajmował, przypadkiem odkrył jego pornograficzne zdjęcia z bardzo młodymi dziewczętami - oraz lekarstwa na AIDS. Podczas przeszukania mieszkania policja znalazła także szczegółowy dziennik z opisem jego "podbojów seksualnych".

Na razie śledczym udało się dotrzeć do kilkunastu ofiar Aggetta. Poszukują dalszych 120. Dziennik - jak podał szwedzki portal internetowy "The Local" - zawierał 241 nazwisk
http://www.thelocal.se/
no i z Polskiego podwórka sprawa co ostatnio ucichła:
http://www.mowiepopolsku.com/content/view/20019/175/
Lepiej czemuś zapobiegać, niż potem ma do czegoś dojść:
http://www.pismo.niebieskalinia.pl/index.php?id=291

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia