Na pewno nie jestem ksenofobem i tak z ciekawości spytam kto był na paradzie :
http://www.europride2007.com/
HISZPANIA Miliony ludzi na sobotniej paradzie Europride 2007
Madryt stał się gejowską stolicą Europy
Od kiedy dwa lata temu osobom tej samej płci zezwolono w Hiszpanii na zawieranie związków małżeńskich i adopcję dzieci, na ślubnym kobiercu stanęły tysiące par gejów i lesbijek.
Hiszpańskie Ministerstwo Sprawiedliwości podaje, że zarejestrowano 3340 takich związków: 2375 zawarli mężczyźni, 965 kobiety. Ministerstwo uważa jednak, że małżeństw homoseksualnych może być i trzy razy więcej, bo brak danych z niektórych regionów autonomicznych i z wielu nieskomputeryzowanych urzędów.
Prawie jedna trzecia związków osób tej samej płci jest zawierana w hiszpańskiej stolicy, która w tym roku odgrywa rolę gospodarza święta europejskich homoseksualistów -Europride. Na sobotniej paradzie gejów, lesbijek i transseksualistów spodziewanych jest nawet dwa i pół miliona osób. Ale festiwal mniejszości seksualnych trwa w hiszpańskiej stolicy już od tygodnia.
Transseksualiści, którzy od marca bieżącego roku mogą w Hiszpanii zmieniać płeć na życzenie, bez poddawania się operacji, wybrali swoją międzynarodową miss. Została nią Cristini Couto z Brazylii.
Dla latynoskich homo- i transseksualistów Madryt jest prawdziwym rajem na ziemi. Porzucają własne kraje, w których czują się nieswojo i mają problemy ze znalezieniem pracy. Ciągną do hiszpańskiej stolicy, by - jak powiedział cytowany przez AFP 29-letni Peruwiańczyk Miguel Leclercq - "móc przechadzać się, trzymając kolegę za rękę". W swoich krajach są skazani na prostytucję, w najlepszym razie mogą marzyć o pracy fryzjera czy wizażysty, w Hiszpanii mogą pracować we wszystkich zawodach - mówi Miguel Leclerq, który jest z wykształcenia lekarzem.
Polska nadal jest dla Hiszpanii "dyżurnym" homofobem Europy. Lewicowy "El Pais" poświęcił wczoraj temu tematowi dwa materiały. W pierwszym odnotowuje apel Amnesty International do polskiego rządu o"wykorzenienie instytucjonalnej homofobii". W drugim, zatytułowanym "Moralny wyjątek Kaczyńskich", martwi się, że 38 mln Polaków nie będzie miało takich samych praw jak reszta Europejczyków. Chodzi o klauzulę zastrzeżoną przez Polskę w Karcie praw podstawowych. "Uniemożliwi ona nauczycielowi gejowi zwolnionemu z pracy odwołanie się do Trybunału w Luksemburgu" - twierdzi madrycka gazeta.
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070629/swiat/swiat_a_6.html