erasmus - HISZPANIA / AMERYKA PŁD.

Temat przeniesiony do archwium.
hej!
za rok mam zamiar udac się na erasmusa do hiszpani lub do ameryki płd. już teraz muszę wybrac uczelnię i bardzo proszę o pomoc.
Do wyboru mam takie uczelnie jak:
-Universidad de Almeria
-Universidad de Huelva
-Universidad de Leon
-uniwerki w Madrycie (Complutense i uni Europea)
-Universidad de Malaga
-Universidad de Oviedo
-Universidad de Deusto w San Sebastian
-Universidad Catolica de Cordoba
-Quito-universidad Internacional SEK Ecuador
-Bogota-Universidad de Colombia
-Cali-Pontificia Universidad Javeriana Cali w Kolumbii
Jak widac jest tego sporo i nie wiem co wybrac. interesuje mnie WSZYSTKO co wiecie o tych uczelniach i o miejscach, m.in.
1. miasto: atmosfera, życie studenckie, ew. ułatwienia, pomoc dla studentów
2. poziom na uczelni, jak trudno(łatwo...) się dostac (studiuję ekonomię), EGZAMINY - bardzo zależy mi na zdaniu ich jak najwięcej!!!, więc czy jest łatwo, co najlepiej zdawac...?
3. koszty utrzymania
4. mieszkanie: jak znależc, gdzie szukac?
5. ameryka płd. - czy jest dośc bezpiecznie?
itp.
z góry bardzo Wam dziękuję ;*
jeszcze w hiszpanii mam do wyboru:
-Universidad de Murcia
-Universidad de Jean
1. Malaga
2. Madryt
3. Murcja
4. Leon
5. San Sebastian
6. Kordoba

Do Ameryki poludniowej bym się nie wybierała - może być problem z uznawalnością przedmiotów.
Oviedo też może być, Almeria i Huelva moim zdaniem zupełnie odpadają.
A ja bym się wybrał do Ameryki Południowej bo daleko, to po pierwsze... :D Oraz hiszpański z północny Ameryki Południowej jest milszy dla ucha :). Z bezpieczeństwem w tamtym regionie wiesz jak jest, ale ludzie podróżują normalnie i nic im się nie dzieje. W Kolumbii nie porywają każdego i nie więżą w środku dżungli, no bez przesady... :D
Deusto jest w Bilbao nie w San Sebastian i ten universytet daje ci mnostwo mozliwosci pozniej, tutaj w Bilbao wszyscy ktorzy maja pieniadze i mozliwosci ida na Uni w Deusto. Ze mna mieszkali ludzie ktorzy tam studiowali i teraz jeden pracuje jako pedagog na statku ktory robi podroz dookola swiata, drugi pracuje jako urzednik w Nigerii! trzeci w Iniach. Chodzi o to ze ten uniwersytet ma mnostwo kontaktow i daje ci mozliwosc pracy juz po ukonczeniu studiow bez problemow. pozdrawiam
Miseria

Nie jest to tak jak mówisz. Universidad de Deusto ma swoja siedzibe centralna w Blbao (dzielnica zwana Deusto) ale tez ma tzw. Campus (oddzialy). Jednym z nich jest wlasnie ten w San Sebastián na którym umieszczono okreslone specjalnosci. Jest mnóstwo studentów którzy chcac studiowac dany kierunek w Deusto, jezdza codziennie autobusem do San Sebastián.

Jesli chodzi o renome, dawno te czasy minely. Dzisiaj jest to Univ. zmasyfikowany. Aby miec miejsce na wykladzie w lawce, trzeba zjawic sie na Univ. o godzinie 7 rano. Inaczej, siedzenie na schodach. Wiem co mówie bo prowadzilam tam zajecia przez 2 lata.

Ty znasz jakiegos absolwenta co poplynal statkiem a ja kilku którzy siedza w wiezieniach.

Nie nalezy zapomniec, ze jest to Univ. prywatny i ... bardzo katolicki (wlascicielem jest Kosciól).

To juz nie to samo co 20-30 lat temu.
Dodam.

Bardzo blisko znam dwie absolwentki Univ. Deusto. Jedna skonczyla "prawo" (derecho) druga, psychologie.

Ta pierwsza, skonczyla 5 lat temu i ta druga, 3 lata temu.

Ta pierwsza (adwokat), "pracowala" 2 lata ZA DARMO w gabinecie adwokatów jako "do wszystkiego" (nawet zamiatania). Po dwóch latach, placili jej 300€ na miesiac. Tak, zeby miala co jesc. Nastepne 2 lata, nosila togi adwokatów z gabinetu. To juz bylo cos. Teraz, zajmuje sie (jako niezalezna) obrona zwolnionych z pracy (teraz ma duzo pracy). Zarabia okolo 700€/miesiac.

Ta druga. Mlodsza. Psycholog. Od 3 lat, wypelnia formularze na zamówienie firmy testów spolecznych. Wchodzi do wiezien i ... rozmawia stawiajac krzyzyki na drukach. Ma 5-6 zamówien na rok. Tzn. 2500€/rocznie.

Obydwie zyja dzieki pomocy rodziców.

BZDURY z tym DEUSTO. I jak Pani nie wie, niech nie zabiera glosu i niech nie myli ludzi.
C.
a to z tym deusto w San Sebastian to nie wiedzialam wiec przepraszam. A co do ludzi ktorzy to skonczyli, nie znam nikogo kto skonczyl tak jak ty opowiadasz wiec opisuje jedynie przypadki które znam, a znam wiele i sa same pozytywne i to nie sa ludzie którzy skonczyli 10 lat temu ale tacy ktorzy skonczyli 3-4 lata temu deusto w bilbao. Ale dobrze poznawac druga strone medalu. skoro tam uczylas to masz wieksze doswiadczenie. ja sie nigdy tam nie uczylam, znam to tylko z opowiadan ludzi ktorzy ze mna mieszkali i tam studiowali.
Pozddrawiam
to wszystko...?? :)
ja__89, mam pytanko, na jakim uni studiujesz??? :) Czy jest to jakiś uni brytyjski? Z Polski raczej nie organizują wyjazdów do Am. Łac.
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia