Najpiękniejsze miasto w Hiszpanii

Temat przeniesiony do archwium.
Granada? Sevilla? Walencja? Almeria?
Które miasto w Hiszpanii jest wg Was najpiękniejsze (architektura, przyroda, klimat), ale też najbardziej przyjazne do życia jeśli chodzi o ludzi, pogodę itp.? Jakie macie wspomnienia/wrażenia z różnych miejsc w Hiszpanii?
Które z tych miast wybralibyście do zamieszkania (np.na Erasmusa) czy może już byliście? Gdzie są najlepsze uniwersytety?
A może wyspy - Teneryfa, Gran Canaria?

Dzielcie się opiniami i wrażeniami:) (ja chcę się czegoś dowiedzieć głównie pod kątem erasmusa właśnie, ale pewnie każdy miłośnik Hiszpanii ma jakiegoś swojego faworyta do przedyskutowania:D)
Nie wiem czym kierują się studenci Erasmusa. Ja z mojego skromnego doświadczenia mogę skrobnąć jak to wygląda moimi oczyma...
Walencja - moloch, wielka aglomeracja, masa ludzi, kradzieże, hałas. Dla mnie odpada w pierwszej kolejności.
Granadą zachwycało się kilka osób ale chyba nawet nie przeszli się po jej ulicach. Owszem - Alhambra. Widziałem, nie byłem w środku i na pewno kiedyś będę. Sąsiedztwo gór, owszem ale przydałby się samochód. Miasto nie brzydkie, stara dzielnica ciekawa, ale ja zapamiętam głównie że jacyś debile jadąc samochodem rzucili w nas balonem z wodą, tak dla zabawy. Samo miasto nie zwaliło mnie z nóg. Ja lubię połączenie gór z rowerem, mam na miejscu samochód i pewnie bym wykorzystał roczny pobyt w Granadzie.
W Almerii byłem tylko na plaży i przespacerowałem się ulicami w jej pobliżu. Klimat fajny, góry dochodzą do samego morza, to mi się bardzo podoba. Ciepło, czysta i w miarę ciepła woda. Ale miasta samego bliżej nie poznałem.
No i na koniec Sevilla. Hmmm... Z jednej strony patelnia latem, to chyba największy problem. Ale... Park, Plac Hispzański, centrum miasta, katedra z Giraldą, pięknie utrzymane stare kamieniczki, czysto... Dla mnie stolica Andaluzji jest wzorem do naśladowania dla innych znanych miast europy. To jest miasto do którego chce się wracać. Ja mam do Sevilli 140km i kiedyś pojechaliśmy tam od tak po prostu tylko na kawę. Lubię taką na wynos, loda do kompletu, a zamiast kawiarenki, któreś ze schodów na placu w okół katedry. Bardzo mi się podoba Sevilla. Fakt że ciepło i dużo ludzi, ale nawet od hiszpanów słyszę że z Sevillą to jedynie Madryt i Barcelona mogą się równać.
Pozdrawiam!

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia