jakie miasto??

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 33
poprzednia |
Witam!
Po studiach chciałbym wyjechać zagranicę (myślę, że do Hiszpanii) i z tym związane jest moje pytanie. Chciałbym zamieszkać w dużym, nowoczesnym mieście (koniecznie na wybrzeżu) i nie wiem jakie są to miasta?!Proszę o pomoc.
Człowieku, weź się ogarnij. Poszukaj na mapie miast na wybrzeżu i potem popatrz na googlach. A tak w ogóle hiszpański znasz? Zawód konkretny masz? Bo jak nie to możesz sobie wyjazd wybić z głowy.
Valencia - według twoich kryteriów, ale na playe lepiej do Cullery lub Gandii
a myslałes o wyspach kanaryjskich?
skara myślisz, że jestem taki głupi?Znam hiszpański (i jeszcze go szlifuję)a studiuję zarządzanie. A co do zdjęć w googlach to po obrazkach się nic nie dowiesz zobaczysz tylko miasto i morze. A ja wole dowiedzieć się coś więcej od ludzi, którzy na co dzień są w Hiszpanii i wiedzą gdzie jest fajnie, a gdzie lepiej nie przyjechać.
cati28 myślałem o wyspach kanaryjskich, ale tam to chyba głównie hotelarstwo (a to mnie nie kręci)
No jak to jakie? BILBAO :D

Wybrzeże jest.
Miasto duże.
Najnowocześniejsze
Najbardziej innowacyjne i najbardziej rozwinięte.

I w ogóle Bilbao jest NAJ pod każdym względem. Każdy Bilbaíno Ci to powie.

Ja w ogóle nie rozumiem jak w kraju, w którym jest TAKIE miasto jak Bilbao, mogli zrobić stolicę w Madrycie :D


A jak znasz hiszpański to tu masz bardzo przekonujące dowody
http://www.frikipedia.es/friki/Bilbao
ja myślałem bardziej o Barcelonie lub Walencji!Chodzi mi o takie miasta...
Cytat: sheikh86
ja myślałem bardziej o Barcelonie lub Walencji!Chodzi mi o takie miasta...

Jakie? Bo nie bardzo rozumiem.
Turystyczne?
Popularne wśród polskich turystów?
Nad Morzem Śródziemnym?
Na południu???

Nowoczesne, duże, na wybrzeżu - napisałeś. Co jest takiego w Bilbao, że nie wchodzi w grę? (teraz pytam już bez żartów, bo nie rozumiem)

Cytat: sheikh86
Chciałbym zamieszkać w dużym, nowoczesnym mieście (koniecznie na wybrzeżu) i nie wiem jakie są to miasta?!

No, ewidentnie nie wiesz ;)
Sprecyzuj, o co Ci chodzi, bo warunki, które podajesz spełnia tak Barcelona, jak Walencja, Bilbao, Vigo, Malaga i kto wie co jeszcze.

Pozdrawiam.
ja go rozumiem - Bilbao nie ten klimat
Aaaa, klimat.
Znaczy się ma być jak z folderów reklamujących wycieczki do Hiszpanii, palmy, żółty piasek, wachlarze i te sprawy ;)
8-0
Uyyyyy....
No, no...
Tego sie nie spodziewalam!
Cytat:
Ja w ogóle nie rozumiem jak w kraju, w którym jest TAKIE miasto jak Bilbao, mogli zrobić stolicę w Madrycie :D

...czyli juz dwa kroki masz za soba...
Pozostal...jeden?
---
Z drugiej strony: Agniecha, znasz tak dobrze jak Bilbao INNE mista w Hiszpanii?
mi chodzi o taki hiszpański klimat (właśnie palmy,piękny piasek, itp...) jest mnóstwo miast, które mi odpowiadają, ale trudno jest wybrać najlepsze
a czy na wyspach kanaryjskich da się żyć??(chodzi mi o to czy są tam Polacy i jak z pracą poza hotelami?)
edytowany przez sheikh86: 17 kwi 2011
Cytat: Una_
Z drugiej strony: Agniecha, znasz tak dobrze jak Bilbao INNE mista w Hiszpanii?

A w życiu :)
Wydurniam się przecież.

Poprzedniego dnia akurat żartowaliśmy ze znajomymi ze znanych w okolicy stereotypów Bilbaínos i ich równie stereotypowej i obśmiewanej mocno w programach satyrycznych na ETB manii wielkości. To mi się akurat nasunęło, że jak ma być nowocześnie, super-naj i nad morzem to tylko Bilbao ;)
I z przekory to napisałam, bo przeważnie jak ktoś chce do Hiszpanii i nad morze to raczej rzadko ma na myśli Zatokę Biskajską.
edytowany przez Agniecha110: 17 kwi 2011
Uffff....
Cale SZCZESCIE!!!!
Agniecha110
Wydurniam się przecież.

Wlasnie, bo o Bilbao, o Euskadi y Euskal Herria nie masz pojecia.
He he.

Uderz w stół...
Nie smiac sie tylko .. plakac. Znawczyni Hiszpanii. Wydurniaj sie dalej.
edytowany przez s_egundo: 17 kwi 2011
No w sumie racja. Faktycznie mi się bardziej płakać chce niż śmiać.
Utrata szacunku do kogoś, kogo się kiedyś ceniło raczej wywołuje smutek niż wesołość.

A teraz pozwoli Pan, że Pana zignoruję... na zawsze... i pod każdym nickiem jaki Pan jeszcze przyjmie na tym forum.
edytowany przez Agniecha110: 17 kwi 2011
Ignorancja w temacie i brak argumentów, to typowy objaw ignorancji zyciowej i formy traktowania osób i zjawisk. Ja niestety nie moge zignorowac Pani bezdennej ignorancji opartej na Googe. La voy a perseguir. ¡Atenta!
W Valecji jest niezbyt ładna playa. Ja wole takie małe urokliwe miasteczka jak Cullera. W Almerii ponoć jest trochę polaków. Pracują w zakładach maszyn rolniczych. Również w biurze projektowym tych zakładów.
edytowany przez fajing: 17 kwi 2011
Zadna plaża na hiszpańskim wybrzeżu Sródziemnomorskim nie jest "ładna" bo taki to już mulisty, szaro-bury piasek i już... A te "ładne" hotelowe, jesli juz, to sa sztuczne z nawiezionego. Palmy też nie wszędzie bo prawdziwa hiszpańska plaża ich nie ma, to nie Karaiby.
A co do Walencji to plaza miejska jest taka jak każda miejska, pełna psów, dzieci, tłumna, hałaśliwa i okropna.
Zeby odpocząc naprawdę, trzeba pojechać za miasto, kilka kilometrów na południe do Casa Negra. Stamtąd się ciągnie dzika plaża aż pod El Saler. A plus taki, że ludzie od siebie na 50 m i wszyscy nago i swobodnie. Zresztą nudyzm w Hiszpanii to normalność.
edytowany przez argazedon: 18 kwi 2011
No takie odludne plaże mają swoje uroki

Piasek nie ten, ale i tak jest sympatycznie. Ja akurat nie zawsze lubię puste plaże. Lubię jak coś się dzieje. Nawet w takim zatłoczonym Benidorm jak tam jestem to zawsze na PLAYA DE PONIENTE – częściowo osłonięta od wiatru i przy skałach można spokojnie popływać nie ma zbyt dużych fal. Od września do maja nie ma takiego tłoku – da się wytrzymać.
sheikh86 , skoro już jesteś ukierunkowany na Barcelonę lub Walencję, to po co pytasz? ;-) Z resztą nikt Ci nigdy nie powie, gdzie Ty będziesz się najlepiej czuł. Sam musisz wybierać się na przeszpiegi.
Pytam, bo może są jakieś fajne miasta których nie znałem.A pomożecie mi?Barcelona czy Walencja?Plusy i minusy
czy ktoś może odpisać...??
przecież dostajesz odpowiedzi , np :
Cytat: Pauliana
sheikh86 ... Zresztą nikt Ci nigdy nie powie, gdzie Ty będziesz się najlepiej czuł. Sam musisz wybierać się na przeszpiegi.

Dobrze będzie gdy sformułujesz rzeczowo pytanie , bo co Ci odpisać ...
B. jest większa niż VV - to dla Ciebie jest chyba + , dla mnie raczej -
może w nowym wątku, z przemyślanym tytułem ?

Byłeś w Hiszpanii ? masz jakieś odniesienia ?

pozdrawiam
edytowany przez freland: 21 kwi 2011
Skoro chcesz pytania to masz:
Czy W i B są podobne (pod względem wyglądu)?
Gdzie jest taniej i jest więcej polaków?
I gdybyście wy wybierali między W,a B to co byście wybrali?Pytam, bo chce znać wasze zdania.
Osiołkowi w żłoby dano,
W jeden owies, w drugi siano.
Uchem strzyże, głową kręci
I to pachnie, i to nęci.
Od którego teraz zacznie,
Aby sobie podjeść smacznie?
Trudny wybór, trudna zgoda
Chwyci siano, owsa szkoda,
Chwyci owies, żal mu siana.
I tak stoi aż do rana,
A od rana do wieczora;
Aż nareszcie przyszła pora,
Że oślina pośród jadła
Z głodu padła.
Mam kilka pytań. Ile kosztuje ok. wynajęcie mieszkania w Barcelonie, Walencji i Maladze?Gdzie jest najtaniej? Gdzie jest lepiej zdobyć pracę? i gdzie jest najtańsze utrzymanie?
proszę, niech ktoś odpisze na moje pytania!to dla mnie ważne!
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 33
poprzednia |

« 

Programy do nauki języków