Dlatego mój pomysł podróży stopem. Nie zadowala mnie odwiedzanie kurortów, w którym wypoczywają obcokrajowcy, ponieważ chcę się dowiedzieć o danej kulturze, o kraju 'od kuchni'. A z tymi kradzieżami to się zgodzę, byliśmy w Barcelonie i pełno złodziei z Maroka czy też innych krajów. Ale wiadomo, że trzeba się pilnować na każdym kroku. A co do ceny biletów to też tak myślę, ale miałem nadzieję, że ktoś ma jakiś kontakt żeby tańszym kosztem przepłynąć na drugą stronę. W każdym radzie dzięki za pomoc, mam nadzieję, że się jakoś uda trafić do Maroka ;)
Wiele ludzi może się dziwić czemu akurat stopem podróżuję więc przesyłam ciekawy artykuł na ten temat:
http://niezliczonailoscdni.wordpress.com/2012/02/05/dlaczego-podrozowac-na-stopa/
A tutaj reportaż z wyprawy na Maroko 3 części ;)
http://www.zyciejestpiekne.eu/index.php/jak-to-autostopem-do-maroka-sie-wybralem/
http://www.zyciejestpiekne.eu/index.php/ramadan-czego-mozemy-sie-z-niego-nauczyc/
http://www.zyciejestpiekne.eu/index.php/czego-nie-nauczysz-sie-siedzac-w-domu-maroko-cz-3/
Pozdrawiam