Jeśli masz zaplecze finansowe to jako student kryzys odczujesz średnio, co najwyżej stypendium nie dostaniesz, może jakość nauczania się pogorszy przez cięcia budżetowe. Pytanie - co potem? Zależy co chcesz studiować jak co będzie, gdy studia skończysz. Jeśli to trzyletnie studia to w Hiszpanii trudno liczyć na cud, bardzo się nie poprawi, no ale zawsze można pojechać dalej.
Zerknęłam do innego wątku o studiach i zaskakuje mnie, że tyle osób chce studiować w Hiszpanii architekturę lub budownictwo - ten sektor akurat leży i kwiczy najbardziej ze wszystkich. No ale dorośli ludzie, wiedzą, co czynią ;) (przynajmniej kandydatów na jedno miejsce będzie mniej ;) )