Problem z NIE

Temat przeniesiony do archwium.
Hej, zakładam nowy temat, bo z tego co widziałam poprzedni jest w archiwum i nie ma możliwości podczepienia się pod niego.

Czy ktoś zna inne sposoby na wyrobienie NIE niż 'declaracion de contratacion'?
Od jakiegoś czasu szukam pracy w Barcelonie, nawet gdy pracodawca jest zainteresowany zatrudnieniem mnie, to w momencie gdy mowie, ze potrzebuje NIE, wycofuje sie...
Straciłam już kilka ofert przez te przepisy.
Bylam jakis czas temu w urzedzie, ale bez 'declaracion de contratacion' nie dostane numeru, a bez numeru nie dostane pracy...
Kiedys czytalam na jakims forum, ze po 3 miesiacach przebywania w Hiszpanii nalezy zglosic sie i otrzymuje sie numer...nawet jak sie nie pracuje. Czy ktos slyszal o tym?
Te utrudnienia pewnie maja na celu 'chronienie rynku', zeby nie zatrudniac wiecej ludzi niz jest aktualnie w Hiszpanii.
Wprost nie powiedza, 'wracaj skad jestes', zwlaszcza obywatelom UE, ale przez takie utrudnienia udaje sie im zniechecic...

Jesli ktos cos wie, bede wdzieczna.
pozdrawiam!
Nie, nie chodzi o chronienie rynku, a o to, żeby, cytuję, "no convertirse en una carga para la asistencia social de España durante su periodo de residencia".

Teoretycznie:
Cytat:
Si no se ejerce actividad laboral en España se deberá aportar:
Documentación acreditativa de disponer de seguro de enfermedad público o privado, contratado en España o en otro país, siempre que proporcione una cobertura en España durante su periodo de residencia equivalente a la proporcionada por el sistema nacional de salud. Los pensionistas cumplen con esta condición aportando certificación de disponer de asistencia sanitaria con cargo al Estado por el que perciben pensión.
Documentación que acredite disponer de recursos suficientes para él y sus familiares para el periodo de residencia en España. Se podrá acreditar por cualquier medio de prueba admitido en derecho, tales como títulos de propiedad, cheques certificados, documentación justificativa de obtención de rentas de capital o tarjetas de crédito con certificación bancaria que acredite la cantidad disponible como crédito de la citada tarjeta.

http://tinyurl.com/k5xeenm
Ale jak to w praktyce wygląda, pojęcia nie mam.

Przeczytaj to sobie w całości.

Jeśli spełniasz te warunki, powinni ci przyznać numer NIE i wydać Certificado de Registro de Ciudadano de la Unión Europea ważny przez 3 miesiące. Jeśli w tym czasie znajdziesz pracę, zamienisz go na bezterminowy.
Nie jestem pewna czy cos sie zmienilo, ale jesli nie, to taka declaración de contratación nie jest potrzebna. Tutaj masz link na strone gdzie jest informacja jakie dokumenty sa wymagane, zeby wyrobic sobie NIE dla mieszkancow Unii: http://www.policia.es/documentacion/comunitarios/est_resid.html
Z informacji zawartej na tej stronie potrzebujesz tylko wypelnic wniosek, pokazac paszport (czy dowod), oplacic stawke i tyle.
Ale jaja, faktycznie, wygląda na to, że znów coś pozmieniali.
Biedni ci tutejsi prawnicy z tym prawem zmieniającym się co dwa miesiące :D
Zapoznam sie z tym co przeslalyscie, dziekuje.
Ale ja osobiscie bylam w urzedzie dla emigrantow i mnie tam nawet nie chcieli sluchac....tylko wcisneli mi karteczke z czym mam wrocic...Moze cos sie znow zmienilo.
Hej, dzis mialam umowieone spotkanie...
Niestety byly tak ja pisalam:
zeby otrzymac numer NIE nalezy:
- miec deklaracje umowy o prace
lub
- byc studentem dziennym na uczelni (i miec ubezpieczenie z Polski, nie moze to byc prywatny ubezpieczyciel. Nalezy miec wazna karte EKUZ).

Na stronie internetowej spora czesc informacji to bzdura, wlacznie z adresem urzedu, ktory jeszcze niedawno byl bledny (teraz nie wiem, nie sprawdzalam).

Dziekuje dziewczyny za porady, ale prawo jest prawem i tutaj nie da sie nic przeskoczyc ;(
Hej, udalo mi sie otrzymac NIE. Gdyby nie znajomi znajomych, ktorzy maja firme, nie mialabym szansy... Wystawili mi zaswiadczenie, ze chca mnie zatrudnic u siebie.
Teraz 'tylko' musze znaleźć prace ;):/

pozdr!

P.S. Dziewczyny, orientujecie sie jaki ser bylby dobry na sernik? Moze mozecie mi podpowiedziec, jak jestem w markecie, to nie mam pojecia, co byloby odpowiednikiem polskiego.
Dziekuje!
Twaróg na sernik to najlepiej kupić w polskim albo rosyjskim sklepie. Ewentualnie tzw. Quark lub ten serek Philadelphia, tak średnio wychodzi, no ale od biedy.... ;)
edytowany przez majlookk: 03 cze 2014
Hej!
Ja od 5 dni też jestem w Barcelonie i szukam pracy i własnie wczoraj dowiedziałam się o tej przeszkodzie jakim jest NIE.... :( jezu to mowicie, ze nie chca wydawac tej deklaracji?? ;O tragedia. -.- mam dzisiaj rozmowę o pracę, ale bede musiala poprosic o ta deklaracje ... a skoro mowicie, ze nie tak łatwo ją dostać to już się zestresowałam :(
Hej, sporo zalezy od firmy. Jesli jest to duza firma i moga poczekac min 1,5 tyg zebys rozpoczela prace, to powinni ci wystawic to zaswiadczenie.
Je niestety tam gdzie mnie chcieli przyjac, nie dostalm od nich takiego zaswiadczenia. Grzecznie mi podziekowali itd...i zatrudnili kogos kto mial ten numer juz wystawiony.
Na Twoim miejscu nie mowilabym im na poczatku: nie mam NIE. Oczywiscie jak Ci spytaja to powiedz, ale lepiej przejsc do kolejnego etepu rozmowy (jesli taki bedzie) i wtedy ich poprosic.
Wydaje mi sie, ze jak sie im wspomni na samym poczatku, ze brakuje jakiegos dokumentu, to ich odstrasza...
Mimo, ze Polacy nie potrzebuja zadnych pozwolen, ja czulam sie jakbym wyjechala chyba do USA...

Powodzenia i sie nie strsuj!
Kurcze, bo ja w sumie przyjechałam tylko w celach zarobienia pieniedzy w czasie wakacji i przy okazji podszkolenia języka, dlatego nie tyczy się to jakiś wielich prac: kelnerka, sprzedawczyni ... cholera, trochę się przestraszyłam teraz ;d w sumie bylam na rozmowie w klubie i powiedzialam, ze potrzebuje tej "declaración" i w sumie nie powiedzieli mi nic, tylko wzieli numer i mowią, że się będą odzywac... Chcę się dzisiaj przejść do biura Inditexu obok Placa de Catalunya, moze do jakiegos sklepu mnie wezmą. Boże, czuje sie dokladnie tak samo - jak jakiś nielegalny imigrant, serio. Nie odczuwam przywilejów Unii ani trochę :P
Wyslalam Ci wiadomosc prywatna ;)
Majlookk, dzieki, musze w koncu znalezc polski sklep bo ponoc jest gdzies niedaleko mojego domu, ale nigdy przypadkiem trafic tam nie moglam ;)
Po czasie dodam tylko praktyczną informację (bo w sumie nikt ci nie odpowiedział na pytanie), że na sernik prosisz w sklepie "requesón" na wagę czyli nasz "twaróg" jeśli chce si się go mielić :-) Ale nawet w Polsce nikt już nie robi tak sernika bo jest pełno gotowych homogenizowanych twarogów w kubełkach...
Agrazedon, nie wiem, jaki requesón sprzedawali w twoich rejonach, ten, który jest u mnie w sklepach z polskim "białym serem" wspólny ma jedynie kolor.
W Barcelonie to poza rosyjskimi jest ten polski sklep obok Sagrada Familia - www.krakoviak.es - tam są dokładne namiary na dole strony.


@petaloderosa: raczej szukaj w gastronomii, prędzej zatrudnią niż w sieciowych sklepach, nawet do takich odzieżówek czy zwykłych supermarketów jest kolejka chętnych Hiszpanów, raczej ciężko się przebić, szczególnie że nie masz zbyt dużo czasu na znalezienie tej pracy, jak jesteś tu tylko ''przelotem''. Poza tymi standardowymi stronami typu milanuncios czy infojobs, zerknij może jeszcze tutaj; www.trabajo.workea.org - wrzucane są oferty które zauważył ktoś ''na mieście''.
@majlookk szukam w gastronomii także :( ale tutaj problemem jest to, że gdy już słyszą o NIE to nagle się wycofują ... ewidentnie nie chcą wydstawiać tej "declaración de contrato". Tak jak wspominała tutaj koleżanka, oni dostają CV na pęczki i wezmą kogoś "mniej problemowego" czyt. kogoś kto ma wszystkie papiery i może zacząć pracę z marszu. No nic, nie tracę nadziei, cały czas roznoszę CV (dzisiaj w okolicach plazy) i oczywiście przeglądam stronki z ogloszeniami :)

Pozdrawiam!
Temat przeniesiony do archwium.