Przetłumacznie paru zdań

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Bardzo proszę o przetłumacznie tych zdań na zasadzie:
Comparativo
Superlativo
Nominativo
nie wiem o co w tym chodzi ale bardziej obeznani powinni wiedzieć:

1. J.D jest lepszym bramkarzem niz M.F
2. O.J pływa szybciej niż M.T
3. Długopisem pisze się lepiej niż ołówkiem
4. W.E jest wyższa od P.K
5. Madryt jest większy od Warszawy
6. R.G jest wyższy niż J.K
7. Robert uczy się lepiej niż ja
8. Wakacje są dłuższe niż ferie
9. K.K gra lepiej w piłkę niż w siatkówkę
10. Bardziej lubię się uczyć angielskiego niż matematyki
11. J.K jest przystojniejszy niż L.K
12. A.L ubiera się lepiej niż kiedyś
13. Wolę jeść jabłka niż marchewkę
14. Samolot jest szybszy niż samochód
15. W Warszawie jest więcej ludzi niż w Rzeszowie
16. Mandaryna śpiewa lepiej niż Doda :-)

Z góry pięknie dziękuję osobie która podejmie sie zadania przetłumacznia tych zdań.
Na zajęcia też mamy za Ciebie pójść? Spróbuj zrobić to sam a ktoś Ci poprawi.
zrozum że idąc do Liceum miałem wybór: niemiecki(hańba uczyć się tego języka) lub hiszpański (z kolesiem który nie umie mówić po polsku)
i jedyne co dało się zrozumieć to końcowy zwrot: zadanie domowe.
Gdyby ktoś kazał Ci napisać zadanie domowe po jezyku którego nigdy się nie uczyłaś np. Chińsku... to czy dałabyś radę napisać takie zadanie :) więc się nie dziw że proszę Was o pomoc.
O ile mi się wydaje to nie jest trudne do przetłumaczenia, trzeba tylko się przyłożyć i pomyśleć :)
dzięki wszystkim .. widzę że jednak prośba nie przenosi gór.
Przyłożyć się i pomyśleć to można do matematyki itd. a nie do języka hiszpańskiego czy chińskiego (którego nigdy się nie uczyło i nie potrzebowało)
Proszę moda o usunięcie tego tematu
Po pierwsze: od przenoszenia gór to była wiara a nie prośba
po drugie
Oj już nie histeryzuj.
JD es mejor portero que MF
OJ nada más rápidamenta que MT
Con el bóligrafo se escribe mejor que con el lapiz
WE es más alta que PK
Madrid es más grande que Varsovia
Jak zdanie 4 tylko alto a nie alta
7. robert estudia mejor que yo
8. Los vacaciones de verano son más largos que los de invierno
9. KK juega futbol mejor que balonvolea
10. Me gusta más estudiar ingles que matematica
11 JK es mas guapo que LK
12. AL se viste mejor que antes
13. Prefiero comer las manzanas que la zanahoria
14. El avion es mas rapido que el coche
15. w W, hay mas gente que en R
16. M canta mejor que D

po trzecie - nie wstawiłam akcentów bo mi się nie chciało
po czwarte - nie wróże sukcesów z takim podejściem do nauki. No ale w końcu od czego forum...
Agniecha nie oceniaj mnie z góry.. na prawdę lubię języki obce ale gdybyś miała do czynienia z moim nauczycielem od hiszpańskiego to uwierz mi.. szybko mogłabyś znieniawidzić ten język. A umieć mam skąd - przecież nie będę się zapisywał do promaru czy na korki bo po pierwsze nie mam czasu, po drugie nie mam po co, ponieważ ten język nie będzie mi do niczego potrzebny.
Dzięki za przetłumaczone zdania :)
no to ładne podejście do naszego ulubionego języka:0
mam tylko nedzieję,ze los nigdy nie rzuci Cie do kraju hiszpańskojęzyczego:)
Skoro jesteś w liceum to musisz juz znać angielski wiec przeraża twoje niezrozumienie Comparativo (co znaczy po ang. compare ?) a tym bardziej brak domyślenia się po polskich zdaniach o co chodzi.
A z takim podejściem do drugiego co do ważności języka na świecie to dziwi mnie po co w ogóle znalazłes się w liceum, które w domyśle jest drogą na studia wyższe.
Chcialam tylko napisac ze rozumiem Hiszpanskiego LOL, to samo mialam w pierwszej klasie liceum. nigdy wczesniej nie uczylam sie angielksiego,a na pierwsze zajecia przyszedl facet z Anglii i caly czas mowil po angielsku i na koniec tez zadal prace domowa. oczywiscie jej nie zrobilam bo nie umialam. to byl moj pierwszy kontakt z jezykiem, nie wiem jak mozna zaczynac uczyc kogos jezyka obcego bez choc czesciowego tlumaczenia w jezyku ojczystym tj poslkim. angielski chyba juz do konca zycia bedzie mi sie kojarzyl z tymi moimi koszmarnymi lekcjami :D:D:D pozdrawiam
Hmm... a czemuż to hańba uczyć się niemieckiego? Może byłoby ci łatwiej na niemieckim :)) ? Rozumiem, że niemiecki może nie każdemu się podobać, ale od razu hańba? ojjj...
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia