Prośba o przetłumaczenie tekstu

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Drogi Panie [Nazwisko piłkarza]

Nazywam się [Imię i Nazwisko], mam 16 lat i mieszkam w Piastowie. Piastów jest małym miastem leżącym niedaleko stolicy Polski - Warszawy. Piłką nożną interesuje się już od kilku lat. Moim ulubionym klubem Znicz Pruszków. Na razie naszym największym sukcesem jest awans do II ligi w sezonie 2006/2007. W poprzednim sezonie mój klub był rewelacją rozgrywek II ligi i prawie awansował do I ligi. Mam nadzieję, że ten sezon nie będzie gorszy od poprzedniego i Zniczowi uda się awansować do I ligi. Niestety polska piłka nożna przeżywa teraz spory kryzys. Nasze drużyny klubowe słabo radzą sobie w europejskich pucharach, a nasza Reprezentacja nie jest już tak dobra jak chociażby w 1974 i 1982, kiedy zajęliśmy trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata. Od ponad pół roku zbieram piłkarskie autografy. Moja kolekcja liczy jak na razie ponad 500 podpisów. Najlepszym z nich jest podpis byłego polskiego piłkarza - Władysława Żmudy. Kolekcjonowanie autografów jest naprawdę wspaniałym hobby. Kiedy widzę w mojej skrzynce list od piłkarza jestem bardzo szczęśliwy i zmotywowany, aby pisać kolejne listy. Kończąc mój list zwracam się do Pana z prośbą. Bardzo proszę, aby podpisał Pan wysłane przeze mnie zdjęcie. Chciałbym, żeby autograf tak znakomitego piłkarza jak Pan zasilił moją kolekcję. Do listu dołączam także kopertę z moim adresem. Dziękuje za przeczytanie mojego listu i przepraszam za ewentualne błędy w nim zawarte. Życzę Panu dużo zdrowia oraz szczęścia. Pozdrawiam serdecznie i oczekuję na odpowiedź!

Z najlepszymi życzeniami

Mój adres:


Jestem kolekcjonerem autografów i bardzo przydałby mi się taki wzór do piłkarzy hiszpańskich, za okazaną pomoc będę bardzo wdzięczny.
Zmień to na krótsze. Po wstępie przedstaw meritum sprawy. Przede wszystkim zaś wyrzuc fragment o "najlepszym" podpisie - tym dyskwalifikujesz wartość podpisu tego, do którego piszesz. Opis klubu na końcu i krótko - jak go bedzie interesować to doczyta. Osobiście i tak wielu nie przeczyta bo w lepszych klubach maja od tego sekretarki, które tylko podsuwają zdjęcia do podpisu i załatwiaja reszte.
2 małe uwagi co do listu
1)Moim ulubionym klubem Znicz Pruszków >> Tu oczywiscie "Moim ulubionym klubem jest Znicz Pruszków
2)Zamiast tego "Z najlepszymi życzeniami" nad adresem proszę przetłumaczyć zwrot "Z poważaniem"
arqazedon, ja te listy i tak nie będe wysyłał na kluby tylko na byłych piłkarzy bo mam ich adresy.
Niezaleznie od tego - facet sporzy na list i jeśli z pierwszych kilku zdań nie wywnioskuje, o co Ci chodzi to pewnie nie będzie mu się chciało dalej czytać.

Argazedon ma rację, ja bym zostawiła tylko:

Nazywam się [Imię i Nazwisko], mam 16 lat i mieszkam w Piastowie, w Polsce. Piłką nożną interesuje się już od kilku lat. Moim ulubionym klubem Znicz Pruszków. Od ponad pół roku zbieram piłkarskie autografy. Moja kolekcja liczy jak na razie ponad 500 podpisów. Kolekcjonowanie autografów jest wspaniałym hobby. Kiedy widzę w mojej skrzynce list od piłkarza jestem bardzo szczęśliwy i zmotywowany, aby pisać kolejne listy.
Zwracam się do Pana z prośbą, aby podpisał Pan wysłane przeze mnie zdjęcie. Chciałbym, żeby autograf tak znakomitego piłkarza jak Pan zasilił moją kolekcję. Do listu dołączam także kopertę z moim adresem. Dziękuje za przeczytanie mojego listu.
Życzę Panu dużo zdrowia oraz szczęścia. Pozdrawiam serdecznie i oczekuję na odpowiedź!


I wystarczy - krótko i na temat. Po co facetowi historia osiągnięć polskiej piłki? Znudzi się zanim doczyta do końca. I nie bój się, na pewno nie będzie zbyt obcesowo, podejrzewam, że są przyzwyczajeni do takich rzeczy :)
To jak pomógłby ktoś z tłumaczeniem tego listu ?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Życie, praca, nauka