Ciasteczko

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Jak jest "ciasteczko" po hiszpańsku? :P Tylko nie mam na myśli słowa "ciasto" ale konkretnie "ciasteczko" (jeśli wogle taka odmiana jest w hiszpańskim)
ciasto i ciastko to to samo słowo la pastel.Ciasteczko? Hmm...może i da się utworzyć,w hiszpańskim jest masa końcówek do tworzenia zdrobnień ale z "ciasteczkiem" akurat jeszcze się nie spotkałam.Wiele ciastek w Hiszpanii ma nazwy własne więc możliwe,że określenie ciasteczko nie jest Hiszpanom potrzebne.
1 pastel, tarta
2.Cookie
pastel to też tort bo ciasta w Hiszpanii to przede wszystkim torty i tarty.Inna kultura po prostu,także kulinarna.
Corazon, wchodzisz jeszcze na gg? Napisalam do Ciebie, ale bez odzewu;)
Hej fragolka! Musiałam zmienić numer gg bo trafił mi się jakiś wyjatkowo nieprzyjemny natręt.
Moje nowe gg to 2696601.
może jeszcze być la galleta,ale to słówko spotykane raczej w krajach Ameryki Łacińskiej
ja bym jeszcze dodala galleta albo galletita.
no wlasnie moja wpsollokatorka, ktora jest Hiszpanka uzywa slowa galleta. wiec to chyba roznie jest stosowoane.:)
"galleta" w Hiszpanii to generalnie tylko SUCHE płaskie ciastka.
A jesli chodzi o zdrobnienie to czasem słyszy się "pastelito" lub "pastelillo".
Istnieje tylko musisz sie jasniej wyrazic...Tzn konkretniej.
Np. na niektorych stronach web tez sa ciasteczka... i to beda galletas.
Galletas to tez to, co pisal A.
a malenkie to galletitas np.

Istnieja tez PASTAS....

Pasteles - to z kremem. Ale tez kiepsko wygladajaca sprawa...Te pasteles z definicji sa male ciasteczka z kremem.
(zdrobnienie pastelitos)

Sa tez Bollos - do nich naleza np. paczki czy donuce...
(zdrobnienie: bollitos)

Napisz o co konkretnie ci chodzi...
hm, a mnie sie to kojarzy z ostatnio czesto slyszanym okresleniem fajnego facecika, no to dla mnie jest pastelito:)))))
...albo yogurin...he, je...
Bea...Co z ta kawa?
hm...yoguriny sa mlodziutkie, a ciasteczka moga byc w roznym wieku...:)))
kawa musi poczekac, znowu chwilowo jestem w Polsce,no tak, a kto tam za mna trafi hehehhe
"yogurín" to chyba nowy twór bo parę lat temu na młodego, szczupłego i przystojnego faceta mówiło sie "un chico-Danone" :-) Siła reklamy...
Zresztą w przypadku kobiet działał taki sam przydomek.
chico o cuerpo danone mowi sie o osobach o super sylwetce, yogurín to okreslenie wieku:), tak przynajmniej ja poznalam to slowo
Chodiz mi właśnie o określenie faceta :P to w końcu "pastelito" lub te "chico-danone" jest poprawne?
nie umiesz czytac? oba sa poprawne
Bueno...
Pues nada.
Ya me diras...
Chico Danone y chico Zumosol itp - to faktycznie efekty reklam telewizyjnych i odnosza sie glownie do ciala - ze zdrowy, silny i duzy.

Pastelito - lepiej, bo oznacza kogos, na kogo masz ochote...Ale tez bym nie uzyla...

Bollo, bollito - tez lepiej nie...

Jest jeszcze np. BOLLICAO - to marka takiej buleczki z nadzieniem czekoladowym...Oznaczo osobe mloda i ladna...

Ale osobiscie, i JESLI JUZ...to radze jednak uzyc slowa BAMBON czy BOMBONCITO. Bardziej...zmyslowo....
No chyba, ze nie lubisz czekoladek...

;-)
To ludzie sie wysilają "kulinarnie" a tobie Fruziamuzia chodziło o określenie fajnego faceta od początku ? Trzeba było poczekać jeszcze parę dni z tym wyjaśnieniem ! :-) Cóż, może mozna uczyc sie języka i nie wiedzieć co to "kontekst" ....
Beai może bez agrecji co? Nikt ci nie karze na to odp. Chciałam się tlyko upewnić, bo wcześniej nie pisałam w jakim konkretnie znaczeniu to ma być. Też zacznij interpretować =]
Przepraszam :( :P Mój błąd
Hehehhehe,argazedon,tym razem trzymam z Toba :-)))
hm, ciekawe dlaczego mnie sie od razu skojarzylo? :)
Heheheh,BeaI,chyba po tych wakacjach i tym towarzystwie co mialas,¿a qué tak?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia