proszę o pomoc, tłumaczenie

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Bardzo prosze o przetłumaczenie tekstu piosenki, bo nigdzie nie znalazlem. Z gory dziekuje.

FLOWKLORICOS - 36500 DIAS

Oh dios me estoy matando, bebiendo y fumando
engañando al tiempo para soñar despierto y morir soñando

Apenas veo el cielo con el humo de las fabricas
ni oigo a mi conciencia con el ruido de las máquinas
pero se lo que hay bajo esas gafas de sol en diciembre
problemas y una mujer que no se defiende
todavía no ha amanecido ni nada parecido
pero un ángel aguarda en la parada del bus para traer algo a su nido

Puedo creerme dios si escribo un nuevo verso
pero dime quien soy yo en proporción al universo
y así descendí de la nube en la que vivía
y aprendí que para mí la rutina no es monotonía

Vivo en un mundo en el que la libertad tiene precio
procura que tus palabras sean mejores que el silencio
y cuando mi alma esta negra y nada me alegra tía
no hay lágrima en mis ojos pero lloro todos los días

Mi canto es de dolor como el de un pájaro enjaulado
apenas distingo el olor desde aquí al parque de al lado
era más feliz cuando era un crío ignorante
ya, bueno como todos pero ya no todo es como antes

Sé que mi defecto es pasajero
pero también sé que no vivir para siempre representa al mundo entero
y somos héroes de la clase obrera el villano es el tiempo
esclavo laboral al borde del aburrimiento

Soy un alquimista mortal sin miedo a la muerte
escribo versos de oro cuando muera vendré a verte
desde el infierno terrenal hasta mi cielo subterráneo
planeo a ras del océano sin temor a hacerme daño

Mi musa es una brisa de humo gris
represento al mundo entero pero solo creo en mi
Poeta y dramaturgo, taciturno de la urbe
dibujando nubes de humo con los dos dedos en V
El sol se precipita sobre el horizonte
una nueva cita con mi musa y no sé donde

Educa a los niños para no castigar a los hombres
comprometido con el arte pobre diablo muerto de hambre
para ver el arco iris has de soportar la lluvia
y yo siempre torturándome para ver si algo me alivia
Y grítame grita miel grítame vuelvo a mi cripta
el tic tac dicta.ÍÍ
Spróbuję, przynajmniej część. Ale to takie tłumaczenie będzie...wolne :P

"O Boże, zabijam się, piję, palę,
oszukuję czas aby śnić przebudzony i umrzeć śniąc.

Ledwie widzę niebo z dymem fabryk
ani nie słyszę w mojej świadomości hałasu maszyn.
Ale wiem co jest pod tymi okularami przeciwsłonecznymi w grudniu
problemy i kobieta, która się nie broni.
wciąż nie świtało ani nic podobnego.
ale anioł czeka na przystanku autobusowym aby zanieść/zawieźć coś do swojego gniazda (rodzinnego).

Mogę uwierzyć w siebie, Boże, (chyba o to chodzi), jeśli napiszę nowy wers/(wiersz).
Ale powiedz kim jestem w stosunku do wszechświata
i w ten sposób spadłem z chmury na której żyłem
i nauczyłem się, że dla mnie rutyna nie jest monotonią.

Żyję w świecie w którym wolność ma swą cenę/wartość.
Spróbuj, by twoje słowa były lepsze niż cisza.
I kiedy moja dusza jest czarna i wcale mnie nie cieszy twoja
nie ma łzy w moich oczach ale płaczę co dzień.

Mój śpiew jest z bólu, jak ptaka zamkniętego w klatce.
Ledwie dostrzegam zapach z parku obok
Byłem szczęśliwszy będąc nieświadomym dzieckiem.
tak jak wszyscy ale teraz nie wszystko jest tak jak kiedyś.

c.d.n.
c.d.

wiem, że moim defektem jest przelotność.
ale też wiem, że nie żyć na zawsze prezentuje cały/dzielny świat.
i jesteśmy bohaterami klasy pracującej, draniem/łajdakiem jest czas.
niewolnik pracy na granicy zanudzenia.

jestem śmiertelnym alchemikiem bez strachu przed śmiercią.
piszę wersy/wiersze ze złota, kiedy umrze przyjdę cię zobaczyć
z ziemskiego piekła do mojego podziemnego nieba.
planuję do poziomu oceanu bez strchu zrobienia sobie krzywdy.

moją muzą jest wietrzyk z szarego dymu
reprezentuję cały/dzielny świat, ale tworzę tylko w sobie.
Poeta i dramaturg, małomówny z miasta/metropolii.
malując chmury z dymu, z palcami w V (??).
słońce pędzi na horyzoncie.
nowe spotkanie z moją muzą, i nie wiem gdzie.

Naucz dzieci nie karać dorosłych,
wplątany w sztukę biedny diabeł umarły z głodu,
aby zobaczyć tęczę musisz znieść deszcz.
i ja wciąż torturując się aby zobaczyć czy coś mnie odciąży/ulży.
I krzyknij mi/na mnie, krzyknij miód (??), krzyknij mi, wracam do mojej krypty.
Tik tak dyktuje/nakazuje."

Tak to mniej więcej brzmi w moim wolnym przekładzie. Ogólny sens chyba mi sie udało zachować...:)
dziękuję bardzo:)

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Życie, praca, nauka