Nie komentuj mnie, a nie bede cie komentowac, rozplacz sie, niech mnie usuna hehehhe, Lukar ma to do siebie, ze pewnie mnie usunie bo z tego co widze, czyta tylko po polsku, twoich wypocinek po hiszpañsku , ktore tu wskazalam, nie przeczyta wiec, ale pewnie solidarnosc meska wezmie gore, en fin, grzeczny jestes po polsku, a po hiszpañsku gamberrowaty...