Hola muchacho!!!
To fakt, że z tym hiszpańskim jest różnie en america latyno. Ja nie byłem co prawda, ale mój przyjaciel był w Mexico i trochę opowiadał. Dużo slangu, różnych powiedzonek, tzw. niedbałośći językowe, inne nazewnicto niektórych rzeczy. Przykładów mnóstwo można podać tu kilka ESPAÑA- AMERICA LATYNO; el platano- la banana;el autobus- la guagua (Venezuela), el camió n (Mexico), el colectivo (Argentina), la góndola (Peru)-czy też; el metro- el subterrsáneo (Argentina), madre-vieja,mamá ; padre-viejo, papa. I można by tak jeszcze długo jak ktoś się uczy to wie sam ile jest różnic. Niektóre mogą wywołać w Hiszpani śmiech np:COGER niby brać, a w Hiszpani używa się w innym kontekście.