a co ci da to, ze ja to napisze za ciebie? przepiszesz ladnie do zeszytu i laski nie dostaniesz, cos poza tym? nic z tego nie wyniesiesz. a pomysl tak, jakbys sama sie pomeczyla, cos napisala... na pewno nauczylabys sie chociaz troche. nie warto zawalac jezyka na poczatku. wiem cos o tym, bo zawalilam niemiecki i teraz jade tylko na sciaganiu...
ps. ja jestem rodzaj zenski, czego po nicku nie widac:P tak na przyszłosc...