Też ją lubię:)
Nie chcę być bez ciebie
Jeśli ciebie nie ma, powietrze jest dla mnie zbyteczne
Nie chcę tak trwać
Jeśli ciebie nie ma, ludzie stają się nikim
Jeśli ciebie nie ma, nie wiem
Po jaka cholere ja cie kocham
Jeśli ciebie nie ma tu, powinienes wiedzieć
Że Bóg nie będzie rozumiał, dlaczego odchodzisz
Nie chce byc bez ciebie
Jeśli ciebie nie ma, brakuje mi snu
Nie chce tak zyc
Kiedy serce bije z miłości bez właściciela
Jeśli ciebie tu nie ma, nie wiem
Po jaką cholerę cię kocham
Jeśli ciebie nie ma tu, powinienes wiedzieć
Że Bóg nie będzie rozumiał, dlaczego odchodzisz
Przetrwonię moje sny, jeśli nie będę cię kiedyś miała
To co jest największe, zrobi się najmniejsze
Tym razem pojde na spacer po bezgwiezdnym niebie
Usiłując zrozumieć, kto przekształcił
Raj w piekło
Nigdy nie idchodź
Bo ja nie mogę istnieć bez ciebie
Jeśli ciebie nie ma
Powietrze mni parzy
Jeśli ciebie tu nie ma, nie wiem
Po jaką cholerę cię kocham
Jeśli ciebie nie ma tu, powinienes wiedzieć
Że Bóg nie będzie rozumiał, dlaczego odchodzisz