Muzycy hiszpańscy

Temat przeniesiony do archwium.
Czy zna ktoś może artystów hiszpańskich (ew. portugalskich) tworzących muzykę zupełnie inną od klasycznej hiszpańskiej, taką bardziej w stylu francuskiej, angielskiej albo amerykańskiej lub jakieś alternatywne formy? Albo artystów hiszpańskich tworzących w USA/Kanadzie/Australii/innych krajach Europy?
Jeśli chodzi o gatunki alternatywne, a nawet bardzo ;), tutaj dwie piosenki, z których uczyłem się słownictwa, gramatyki i wymowy (polecam!):

Piosenki te są czołowym przebojem list przebojów w Ameryce Południowej jako właśnie alternatywne od klasycznej muzyki hiszpańskiej.
'Pedrito88' jak zwykle - nadgorliwie, nie na temat i nie ma pojęcia o czym pisze...
'lukas876' - co rozumiesz pod pojęciem klasycznej muzyki hiszpańskiej ? Zdefiniuj - skonkretyzuj.
Klasyczna to jest muzyka Bacha, Mozarta a w Hiszpanii np. Manuel de Falla czy Joaquin Rodrigo.
Do tradycyjnej można zaliczyć np. wszystko związane z "zarzuelą". Mamy obok ludową muzykę "flamenco", "saetę" itp.
Dla ciebie "klasyczna" to piosenki z lat 50/60. czy muzyka zespołów typu Duncan Dhu, Mecano czy "Móvida Madrileña" ze wszystkim co miało coś wspólnego z pop/rockiem/rock'n'rollem, itp ?

O muzyce było wielokrotnie na forum. I oczywiście kończyło się pyskówką. Wyżej wspomniany pan zaraz okazję wykorzysta...
edytowany przez argazedon: 11 lis 2011
Nie wiem, czy pyskówka, ale niektórzy na tym forum to najlepiej chcieliby, żeby zwracać się do nich per Pan.
argazedon chyba nie umie czytać ze zrozumieniem - muzykę zupełnie inną od klasycznej hiszpańskiej,.
Ale jak ktoś chce za wszelką cenę być najmądrzejszy to już tak jest.
Argazedon bardzo dobrze wylozyl swoje zapytanie do autora postu, wiec po prostu wypadaloby poczekac, bo ten ktos chyba olal temat...ale nie mniej jednak komentarze musza byc,dzien bez forum to dzieñ stracony
Cytat: BeaI
bez forum to dzieñ stracony

Bez forum i bez kłótni, co doskonale udowadniasz.
.........................................
Oj, ale rozgorzała tutaj dyskusja, troszkę niepotrzebna. Już mówię, co chciałem powiedzieć, otóż szukam muzyki hiszpańskiej, która jest inna od tej modelowej w tym kraju, czyli flamenco, wesoło i miło i na gitarze. Chociażby twórczość zespołu La Oreja de Van Gogh, czyli taki pop, electro - pop, pop - rock, ale na poziomie raczej europejskim albo amerykańskim. Albo twórczość Russian Red. Czy jest takich artystów w Hiszpanii więcej? Bo szczerze, to godzinami się skupiłem na poszukiwaniach jakiejś ambitniejszej muzyki hiszpańskich artystów, a cały czas (z nielicznymi wyjątkami) krążyło to wszystko wokół piosenek tego typu:
edytowany przez lukas876: 14 lis 2011
A posluchaj tego:

----------
Uwielbiam jego (ich) stara juz plyte:
Por la boca vive el pez...- kiedys ja mialam...ale poszlaaaaa...
Ta piosenke np. uwielbiam...i przydatna do nauki hiszpanskiego... ;-)
=>

Kazda jego piosenka jest...inna...
No i teksty....Uffffffffffffff....
----------
Ah...no, mowa o: FITO Y FITIPALDIS... ;-)
---
Napisz...czy Ci sie spodobal...
---------------
Lukas, jeśli szukasz czegoś odmiennego od flamenco, zapraszam do Galicji:
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Do autora strony - uwagi, propozycje