Co o tym sadzisz ?

Temat przeniesiony do archwium.
Hola,
Temat dalem do dzialu hiszpania - kultura i obyczaje, chociaz to hiszpani nie dotyczy, ale ...
Co sadzicie o .... mate ?
Hmm. Mate... Cała moja wiedza o yerba mate zaczerpnięta była z książki Wiktora Ostrowskiego "Życie wielkiej rzeki*" (polecam!!). A że Ostrowski świat opisuje pięknie jak mało kto, zaraz po przyjeździe do hiszpanii wypatrzyłam w sklepie yerba mate. Zwykła, przypominajca w smaku naszą zieloną herbatę, do tego w torebkach, ekspresowa :)
A potem zamieszkałam z dziewczyną z Paragwaju i miałam ZASZCZYT pić prawdziwą yerba maté, przez prawdziwą bombille....
Czy jest sens opisywać jej smak ?? Chyba nie ma - smak to smak, dla jednych ok, dla innych zbyt cierpki. Ja na mate patrzę cały czas przez pryzmat tej książki - jako na napój magiczny, jednoczący ludzi, dodający sił....
Ale to trzeba przeczytać.


*Wiktor Ostrowski, znany polski podróżnik, zdobywca Mercedario, odkrył nową drogę na Aconcagua. Zakłada się z przyjaciółmi, że przepłynie Paranę... kajakiem. Książka jest relacją z tej wyprawy, smaczku dodaje fakt, że miało to miejsce w latach trzydziestych.
He, właściwie to nie mogłam pić yerba mate bo pije się mate. My mistake :)
Ja jak kiedys sparzylem mate, to tez dala ja sie oceniac w kategoriach smakowych - zielona herbata.
Mate pijesz z rogu czy z tykwy ?
A i ksiazke sie obada, brzmi ciekawie ;)

A jaki inni maja zdanie ?
"Mate pijesz z rogu czy z tykwy ?"

Yyy z ceramicznego kubeczka po jogurcie (ale profanacja :D). Ale cały sprzęcik skompletuję sobie po powrocie do domu.

Polecam Ci też książkę Ostrowskiego "Wyżej niż kondory" o wyprawie w Andy. Obie można dostać na allegro za marne grosze. A po przeczytaniu zmienia się nieco spojrzenie na przyrodę :)
A wiesz, że jedną z największych plantacji yerby w Argentynie założył Polak, Jan Szychowski?

http://www.apostoles.gov.ar/turismo/circuitos/circuitos.asp?id=16
Ja zbieram kase na sprzet :), jaka mate pijesz, i gdzie wogole jestes, ze masz wrocic? :>
Nie dawaj mi takich linkow, dopiero zaczynam z hiszpanskim ;), malo co rozumiem. O plantacji wiedzialem, ale stad :

http://www.ushuaia.pl/yerba/kiedy

, ostatnie akapity.

Thx za tytuly, napewno przeczytam, zwlaszcza, ze nazwisko juz wczesniej gdzies sie przewinelo, a nie mialem pretekstu by poswiecic tym ksiazka czas.
Gdzie jestem? Ano w Hiszpanii. Jaką mate piję? Nie jestem maniakiem, kupuję za każdym razem coś innego. W tej chwili mam w szafce urugwajską yerbę Sara, sympatyczna paczka 1 kg :)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Szkoły językowe