3 czerwca 2005 roku weszło w życie prawo zezwalające na zwieranie małżeństw między osobami tej samej płci. Tym samym Hiszpania jako trzeci kraj zalegalizowała małżeństwa homoseksualne. Przyjeżdżając do innego kraju, dobrze jest zdawać sobie sprawę, jakie prawa i obowiązki przysługują jego obywatelom i rezydentom. Jednym z nich jest w Hiszpanii prawo do zawierania związków małżeńskich między osobami tej samej płci oraz do adopcji dzieci przez homoseksualne pary.
Już w pierwszym roku obowiązywania prawa na terenie Hiszpanii zostało zawartych około 4500 małżeństw homoseksualnych.
Nowe zapisy w Kodeksie cywilnym dotyczyły również adopcji, dziedziczenia, rozwodów oraz prawa do renty po współmałżonku. Manifestacje popierające owo prawo, jak również sprzeciwiające się jemu, wyprowadziły na ulice tysiące mieszkańców wielkich miast. Dzisiaj, po ponad dwóch i pół roku od wejścia w życie nowego prawa, emocje znacznie opadły.
Pojawiły się wątpliwości, co do legalności małżeństw osób pochodzących z krajów, gdzie zawarcie takiego związku jest prawnie niedopuszczalne. Ministerstwo Sprawiedliwości wypowiedziało się jednak, iż obywatel hiszpański może zawrzeć na terenie kraju związek małżeński z obcokrajowcem, jak również dwóch obcokrajowców rezydujących na terenie Królestwa ma do tego prawo.
Dane statystyczne opublikowane na początku tego roku dowodzą, iż liczba zarejestrowanych związków gejowskich mieszanych czyli zawartych między obywatelami hiszpańskimi, a obcokrajowcami wzrosła w sposób bardzo wysoki. W 2007 roku śluby takie stanowiły jedną trzecią wszystkich zawartych małżeństw homoseksualnych.
W tegorocznej kampanii przedwyborczej, dało się słyszeć głosy z prawej strony o konieczności zniesienia możliwości adopcji. O wycofaniu prawa do zawierania małżeństw homoseksualnych nikt już nawet nie wspomina. Prezydent Partido Popular zapowiedział, iż po dojściu do władzy prawicowego kandydata zostanie zniesione prawo do adopcji i tzw. ekspresowego rozwodu. Podkreślił, iż popierając małżeństwa między osobami tej samej płci, społeczeństwo traci siłę i upada tradycyjny autorytet rodziny. Zapowiedzi te jednak nie zostaną wprowadzone w życie, bo wybory wygrała lewa strona polityki hiszpańskiej i premierem przez kolejne cztery lata będzie Jose Luis Zapatero.
W 2007 roku na każde 48 małżeństw zawartych w Hiszpanii, przypadło jedno homoseksualne, ale np. w Galicji, jednej z prowincji autonomicznych, na każde 145 małżeństw hetero przypadło tylko jedno małżeństwo homoseksualne Dla porównania w tym samym czasie w Katalonii jedno małżeństwo między osobami tej samej płci przypadło na 29 zawartych małżeństw. W tej statystyce zdecydowanie przoduje okręg Madrytu i Katalonia. Gejowska społeczność galicyjska wystosowała protest do władz, dotyczący dyskryminacji, jaką odczuwają w tym autonomicznym okręgu w związku ze swoją odmiennością.
26 czerwca 2006 roku w Sewilli odbył się pierwszy ślub homoseksualnej pary wojskowych. Ślub ten był szeroko komentowany ze względu na dość powszechną w środowisku mundurowych homofobię. Przed zalegalizowaniem związku, jeden z narzeczonych wypowiadał się, iż zdaje sobie sprawę z konsekwencji swojej decyzji i z reperkusji, jakie ona wywoła wśród "starej szkoły oficerskiej". Obaj panowie dostali też propozycje od prasy i innych mediów, które chciały transmitować uroczystość. Propozycje te poparte były znacznymi środkami finansowymi. Para nie skorzystała z nich twierdząc, że nie chcą urządzać cyrku, ale wziąć ślub.
Wiele dyskusji wywoła też sprawa mundurów młodej pary. Przed zawarciem związku obaj panowie Alberto (jednego imienia) zwrócili się do Ministerstwa Obrony z pytaniem, czy ślub nie narazi ich na szykany, jak np. przeniesienie do innych jednostek lub na inne stanowiska. Wkrótce nadeszła odpowiedz, że ich działanie jest zgodne z prawem i nie muszą obawiać się żadnych konsekwencji. Pojawiła się jednak sugestia, iż założenie mundurów do ślubu nie będzie mile widziane. Panowie Alberto, czy to kierując się sugestiami ,czy też względami estetycznymi, pojawili się na uroczystości w garniturach cywilnych. Na wszelki wypadek uroczystość chroniona była przez czterdziestu żołnierzy policji wojskowej.
12. lutego bieżącego roku na Gran Canarii odbył się pierwszy ślub kościelny dwóch mężczyzn, których pobłogosławił anglikański pastor. Jedni uważają to wydarzenie za przełomowe a inni nie przyjmują go do wiadomości.
Bardziej kontrowersyjnym tematem od małżeństw gejowskich jest możliwość adopcji dzieci przez te pary. Wokół tego tematu toczą się nieustanne dyskusje. Stowarzyszenie Pediatrów Hiszpańskich w tym roku stwierdziło, że "rodzina stworzona przez dwóch ojców lub dwie matki jest, z pedagogicznego i pediatrycznego punktu widzenia, szkodliwa dla rozwoju osobowości oraz adaptacji społecznej dziecka".
Pod koniec ubiegłego roku sporo pisano w hiszpańskiej prasie o mobilizacji polskich homoseksualistów i ich sprzymierzeńców, aby wprowadzić instytucję związku homoseksualnego, usankcjonowanego prawnie ze wszystkimi tego konsekwencjami. Jak podała w styczniu 2008 "La Vanguardia" należy się spodziewać, iż nastąpi to wkrótce, mając na uwadze zmiany, jakie dokonały się na polskiej scenie politycznej. W hiszpańskiej prasie znalazłam kąśliwe uwagi mówiące o tym, iż jeśli nie odpowiada Polsce demokratyczny liberalizm charakterystyczny dla krajów UE, zawsze może stworzyć federację z Watykanem. Z drugiej strony pisano o polskim społeczeństwie jako o otwartym i nowoczesnym. Ganiono nawet dziennikarkę Pilar Rahola znaną z nieprzychylnych Polsce komentarzy, że powinna odwiedzić kiedyś Polskę, a potem wydawać o niej opinię. Tak więc, temat homoseksualny podzielił hiszpańskie media na zwolenników i przeciwników Polski (oczywiście w zakresie omawianego tematu).
Z Lloret de Mar dla polonia.wp.pl
Kinga Jankowska