pytanie o ksiazke "hiszpanski dla poczatkujacych"

Temat przeniesiony do archwium.
czesc, mam dwa pytanie zwiazane z ksiazka o. perlin "jezyk hiszpanski dla poczatkujacych" :
1) czy z ta ksiazka sa od razu dolaczone kasety?

2) znalazlem na allegro starsze wydania tej ksiazki, z 1976 czy 1986roku w cenie kolo 10-20zlotych, czy ksiazki z tych lat sa obecnie aktualne, czy najnowsze wydania ksiazki (kosztujace w ksiegarni 45zlotych) roznia sie bardzo od starszych? w sumie nie chcialbym przeplacac...
Ci ktorzy maja starsze ale i nowsze wydania prosze o odpowiedz
dzieki z gory :)
No wiec ja moge sie wypowiedziec jedynie na temat starszej wersji, bo takowo posiadam. Z zasadzie Perlinowi pod wzgledem GRAMATYCZNYM nie mozna nic zarzucic, ale jak wiadomo gramatyka sie jakos specjalnie nie zmienia.
Gorsze zdecydowanie sa czytanki - lata PRLu zrobily z ta ksiazka swoje i teksty sa w stylu - bardzo lubie radziecka flage, w naszym bloku mieszka klasa robotnicza, na lekcjach hiszpanskiego nasz nauczyciel pieknie spiewa nam rewolucyjne, kubanskie piosenki, jestem komunista itp. itd.
Ksiazka jest po prostu nie na czasie, mnie takie wstawki na poczatku bawily, potem zaczely denerwowac. Tak wiec starszej wersji nie polecam - a i slownictwo jest przestarzale, w koncu jezyk ewoluowal przez 30 lat.

Dla poczatkujacych ja osobiscie (chociaz wiele osob narzeka na ta ksiazke) polecam De Pe a Pa Anny Wawrykowicz, jest to po pierwsze pozycja nowa, po drugie w jezyku polskim ( a wiec idealna do nauki samemu), zawiera duzo biezacych informacji o Hiszpanii, a przede wszystkim slowka i sforumuowania, ktorych w Hiszpanii sie rzeczywiscie uzywa (Obecnie jestem w Hiszpanii i faktycznie widze, ze bardzo wiele slowek czy fraz jest tutaj powszechnie uzywanych)
e tam,.. ostro przesadzasz, Perlin jest moze nieco przestarzaly ale nie az tak jak mowisz, zeby cos o komunizmie/socjalizmie bylo to sie nie spotkalem, moze masz starsza wersje od mojej(koncowka lat osiemdziesiatych - widzialem w empiku nowa ksiazke z 200x roku i chyba nie roznila sie niczym), mi sie je fajnie przerabialo, uwazam, ze to najlepszy podrecznik do samodzilenej nauki od podstaw. I jest bez kasety, ale w hiszpanskim wymowa jest prosciutka wiec kaseta nie jest tak bardzo potrzebna
alez oczywiscie de pe a pa:) heh...pani wawrykowicz zbija ladna kase na swoich publikacjach..wylapalam w ksiazce pare bledow ale w pierwszymw ydaniu, potem chyba je poprawiono..ja lubie gramatyke pani w. bardzo dobrze napisana choc tez pare bledow:) no ale pani w. musi przeciez dorabiac do pensji na uni:)w moim bylym liceum juz nie ucza sie z tej ksiazki bo pani w i moja byla nauczycielka sie poklocily:) no i podobno znowu ven , ktory ma plusy i minusy:)
a co myslicie o ksiazce prisma? ktos z was sie moze z niej uczy?

« 

Pomoc językowa

 »

Nauka języka