hiszpanski czy wloski?

Temat przeniesiony do archwium.
co trudnego, a co latwego w hiszpanskim i wloskim? co 'fajnego' a co 'niefajnego'?

pragne rozpoczac nauke jednego z nich, nie bardzo jednak moge sie zdecydowac ktory....wszelkie wskazowki od znajacych te jezyki bardzo mile widziane

dzieki za wszelka pomoc
jolka
ehhh, włoski jest prostszy i przyjemny, ale hiszpański o wieeeele bardziej przydatny i po prostu fajny! zawsze możesz znac oba te języki, różnica między nimi nie jest aż tak duża, lecz proponuję zacząc od hiszpańskiego :) powodzenia i saludos!
z tego co sie orientuje to zasady gramatyki sa podobne,
dla mnie włoski jest bardziej krzykliwy,ale wiem,że to samo można powiedzieć o hiszpańskim,
hiszpańskim możesz się posługiwać w ameryce poludniowej i srodkowej i zdaje sie ,ze zaczal obowiazywac w kilku stanach usa jako urzedowy. z drugiej strony jest wiele ogloszen w polskiej prasie, gdzie zeby ubiegac sie o dane stanowisko trzeba znac angielski i wloski.

wszystko zalezy od tego co planujesz na przyszlosc,

saludos
hej. ja się uczę hiszpańskiego i włoskiego. są do siebie podobne. mi się często mylą, ale hiszpański jest ładniejszy, gramatyka obu języków jest trudna.
a z jakimi problemami najczesciej sie borykaja polacy uczacy tych jezykow? na czym poleda trudnosc gramatyki? inflekcja? problem z wymowa? brak odpowiednikow pewnych struktor hiszpanskiego czy wloskiego w jezyku polskim?

no i ile czasu potrzebuje by zaczac sie w miare swobodnie dogadywac?...wiem, to sprawa bardzo indywidualna, ale zakladajac za mamy do czynienia z systematyczna osoba ze smyklaka do jezykow...ile?

dzieki
jolka
>a z jakimi problemami najczesciej sie borykaja polacy uczacy tych
>jezykow?

O hiszpańskim (moim skromnym zdaniem):

- b. łatwa wymowa
- stosunkowo łatwe do zapamiętania słownictwo (zwłaszcza dla osób znających angielski, łacinę lub jakiś język romański)
- łatwa gramatyka rzeczownika, stosunkowo trudna - czasownika (osławione subjuntivo, koniugacje ze sporą liczbą wyjątków, czasy, nie mające odpowiednika w języku polskim - często inne zasady stosowania czasów niż np. w j. angielskim, choć znajomość innego języka oczywiście pomaga).
- "intuicyjna" składnia; bardzo szybko można zacząć czytać ze zrozumieniem
- duże różnice regionalne (ale na początku nauki nie odgrywa to wielkiej roli)
- wieloznaczność wyrazów, częste stosowanie garści najważniejszych czasowników w różnych kolokacjach

>no i ile czasu potrzebuje by zaczac sie w miare swobodnie
>dogadywac?...wiem, to sprawa bardzo indywidualna, ale zakladajac za
>mamy do czynienia z systematyczna osoba ze smyklaka do jezykow...ile?

Jak już napisałaś, to kwestia indywidualna... a jeszcze zależy od tego, ile czasu zamierzasz poświęcić hiszpańskiemu, jak i co rozumiesz przez "w miarę swobodne dogadywanie".

Jeśli mam dać odpowiedź "z sufitu", to stawiałabym na rok - półtora.
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa