włoski czy hiszpański??????

Temat przeniesiony do archwium.
błagam pomóżcie mi, w moim mieście jest tylko nauka włoskiego niestety hiszpańskiego nie, a wolałabym właśnie ten drugi, no ale coż..... może po prostu w domu hiszpański a na kursie włoski???który z języków jest łatwiejszy, bo że ładsnniejszy to wiem że hiszp., a może na tej stronie nikt nie będzie obiektywny??????blagam......a może wiecie jak się w Grudziądzu uczyć się hiszpańskiego....może znacie jakąś szkołę u mnie??????
witaj,
ja zaczynalam od francuskiego (od 1 klasy liceum), potem, w 3. zafascynowana sztukÄ… Michala Aniola zaczelam wloski. i juz bylo latwiej, bo podobne. na studiach bylam na stypendium we wloszech, doszlifowalam ten jezyk(CELI4), ale przed wyjazdem zaczelam sie uczyc hiszpanskiego z moim chlopakiem. super latwo, tylko robilam duzo bledow "ortograficznych":))(pisalam po hiszpansku jak wloszka.:)) po roku nauki hiszpanskiego moj chlopak przyjechal do wloch mnie odwiedzic i mogl sie jakos juz dogadac z wlochami swoim srednim hiszpanskim (jako, ze niestety ani mlodzi wlosi ani hiszpanie nie wladaja angielskim w stopniu satysfakcjonujacym). wniosek: zachecam do nauki wloskiego na kursie (bardzo ladny, wdzieczy jezyk), a jak troche okrzepniesz z gramatyka, zacznij sie uczyc samodzielnie hiszpanskiego, skoro nie ma innej mozliwosci. rodzine jezykow romanskich bardzo polecam (aha, studiowalam zupelnie inne rzeczy, nie jezyk - biologie molekularna..;P
A może duński?? to piekny język:-)
Norweski zdecydowanie piękniejszy ;))
skandynawskie jezyki naprawde fajne sa, chcialbym sie kiedys ktoregos nauczyc :)
polecam hiszpański zdecydowanie!!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa