No nie wiem czy znajomosc calek i liczb to jedyne co trzeba umiec na matematyke. W matematyce trzeba przede wszystkim dosc skomplikowanego myslenia, aby rozgryzc zadanie, to nie to co przedmioty humanistyczne.
Poza tym ona tam nie bedzie zdawac polskiego, wiec to czy go zaliczy czy nie nie ma znaczenia ;)
No i nie mozesz porownac pisania jakiegos referatu do nauki calego semestru. To jak porownac slonia do muchy.
Lepiej niech dziewczyna sie bierze za ostre zakuwanie (byc moze tylko 2 przedmiotow skoro mozna zaliczyc z dwoma lufami) a nie traci czas na stanie przed lustrem i gadanie do siebie glupot ;)
Ja trzymam kciuki aby sie udalo.