No widzisz, a jednak :) Ja raczej dbam o ksiązki i naprawdę mimo tego, że książka była "uzywana" to nie było na niej żadnych śladów tak zwanego użytkowania. Nie wiem gdzie udało Ci się znaleźć ten zestaw za 103 zł, wszędzie gdzie ja patrzyłam to kosztował co najmniej 120 zł.
Po 2: są osoby, które mieszkają w małych miejscowościach i nie mają zbyt dużego wyboru księgarni językowych :)
Cieszę się, że udało mi się ją sprzedać, bo tak by się tylko walała po półce.
Pozdrawiam