Jeśli czytałeś to wiesz, że chodzi tu o tryb, który nie wyraża czegoś pewnego, ale stan pragnienia, życzenia itp.
W j. polskim jest to coś takiego jak np. w zdaniu: Chcę żebyś przyszedł. "przyszedł" w tym zdaniu wcale nie jest czasem przeszłym trybu oznajmującego, ale właśnie w połączeniu z "żebyś" wyraża pragnienie.
Podobnie po hiszpańsku nie byłoby to: Quiero que vienes, ale quiero que vengas, gdzie vengas jest właśnie formą subjuntivo dla czasownika venir.
Tak więc użyty w zdaniu czasownik lub zwrot wymusza albo nie subjuntivo, jak tu w przykładzie czasownik chcę (żebyś)...
"Lo que sea" jest akurat zwrotem i jako taki oznacza: "byle co, cokolwiek", więc raczej nie jest dobrym przykładem dla zrozumienia subjuntivo.