Ja na początku korzystałam z fiszek. Z tym, że sama je robiłam :) Potem tych słówek było tak dużo, że brakowało czasu na robienie karteczek. Jak dla mnie rozwiązanie dość przydatne - szczególnie przy początkach nauki.
bokserka007
18 sie 2010
A co myślicie np. o sugestopedii i technice dwóch koncertów?