Dlatego, że jak ci już wyjaśniałem, w językach opartych na łacinie, musi istnieć w zdaniu
zgodna relacja czasowa względem momentu odniesienia a nie jak po polsku względem momentu mówienia. Zasada
zgodności (następstwa) czasów jest prosta i logiczna. Gdy orzeczenie zdania głównego jest w którymś z czasów przeszłych (oprócz Pret. Perfecto) to zdanie podrzędne musi być niejako cofnięte do tego samego momentu. Dotyczy zarówno normalnych zdań, jak i mowy zależnej, zdań warunkowych w tejże mowie zależnej, strony biernej czy zdań z peryfrazami.
Jedyne co należy zapamiętać to jaki czas służy do tego "cofnięcia" czynności zależnie od tego czy jest ona w trybie Indicativo czy Subjuntivo i czy wyraża ona
uprzedniość, równoczesność czy późniejszość względem zdania głównego, a to jest w każdym podręczniku.
edytowany przez argazedon: 11 mar 2019