Powiedziałabym, że można. Może nie perfekcyjnie, bo tak to nawet mieszkając parę lat w danym kraju, moim zdaniem, można się nigdy nie nauczyć. Tak czy inaczej, codziennie, lub niemal codziennie mając jakiś tak kontakt z językiem, coś sobie tam z nim robiąc, po paru latach można osiągnąć zadowalający efekt w zależności od tego, co chcemy osiągnąć, czy bardziej rozumienie, czy mówienie, bo choć wszystko się ze sobą łączy to można bardziej wyćwiczyć jedną bądź dwie z podstawowych umiejętności jakimi są słuchanie, mówienie, pisanie i czytanie. A sam jak uważasz? Od dawna się uczysz hiszpańskiego?