Perfekcyjnie to być nie moze bo byłoby podejrzane ale...->
Przede wszystkim usuń wszystkie niepotrzebne zaimki bo to nie angielski, a w hiszpańskim po to mamy odmianę czasowników przez osoby.
Skoro opowiadasz o codziennej rutynie to jedzenia i picia to nie konkretyzujesz zaimkami okreslonymi bo przecież jednej i tej samej zupy nie jesz, ani tej samej kanapki raz zjedzonej...tylko ogólnie mówisz o zupie, kanapce itd.
Tak samo: "leo UN libro' albo 'leo el libro "Don Kichote" de Cervantes'.
Odnośnie porannego mycia - nawet po polsku nie mówimy "myję sie i czyszczę zęby' więc skąd ma to być sensowne ? Jeżeli już to : "me lavo y cepillo los dientes" albo lepiej "me lavo la cara Y los dientes"...
Co do makijażu - nie 'me pinto' bo nie 'malujesz' siebie na obrazie tylko : "me MAQUILLO"
grać na komputerze= jugar EN/AL ordenador (jugar al "solitario" EN el ordenador) - "con" to będzie 'grać z kimś'
dura diez cuartas de hora?????- Czy miało być '45 minut' ? Wtedy -> "tres cuartos de hora"
'oglądac telewizję' -> "MIRAR..." (użycie 'ver' to częsty błąd, nawet potocznie w Hiszpanii czasem..)
Kolację to chyba 'jesz razem z siostrą' a nie 'dzielisz się kolacją z...' ? 'compartir' tu nie pasuje.
Skoro wieczorem "me ducho" to po co jeszcze 'me lavo' ? To masło maślane...
Zamiast 'me desvisto', które dziwnie tu brzmi, lepiej np. "me quito la ropa y me pongo un pijama/un camisón".