ostatnio poszłam na dżamprezkę. poznałam kolesia ze Spain. całkiem niezła dupa... ja nie mówię dobrze po hiszpańsku, natomiast po francusku tak...;p hehehe powiedział zdanie "quiero comerte el chocho". kto pomoże?????? mam jego number telefoniczny i nie wiem co mu napisać.
help! :*********
Wow, musiała być cool super extra dżamprezka. Twooj koleshka ze Spain tesh jest taki wyloozowany jak ty?
[konto usunięte]
06 lis 2006
o bosh ale porażka dziewczyno heh
quiero comerte to "chce cie zjesc" a chocho nie wiem..pewne cos właśnie "wyluzowanego" jak ty..
odpisz mu cos w stytu "solo llamame- soy toda tuya" i sie dogadacie. po francusku pewnie tez...
aracely3
06 lis 2006
to chocho to przepraszam za slownictwo ale wydajem isie ze "cipka" ale nie jestem pewna, pozrawiam
[konto usunięte]
06 lis 2006
heheh dobra jesteś, "chce zjeść twoją cipeczkę" czyli, strzelić ci minetke.ier sie za niego, może właśnie to ten!!!
[konto usunięte]
06 lis 2006
nie jestem zwolenniczkąszukanie dziury w całym,ale czy ktoś kto nie zna hiszpańskiego wiedziałby jak to poprawnie napisać a może koleżanka Espańolkajest zwykłą prowokatorką???
skara
07 lis 2006
dokladnie tak
kiedys to sie okreslalo mianem: dno i wodorosty
[konto usunięte]
07 lis 2006
ale jesteście... Espańolka! nie daj się! to jeden wielki wkręt! Każdy przecież wie, że "quiero comerte el chocho" to oczywiście "pomóż mi z socjologii"!!
matko co za tumany... jeszcze espańolka jeszcze coś zbereźnego odpisze i będziecie mieli jej szczęście na sumieniu :\
[konto usunięte]
07 lis 2006
hhahaaha, niezle tu urzedujecie:))))))
[konto usunięte]
07 lis 2006
Prowokacja prowokacją, ale ta akurat jest na poziomie forum Onetu albo jakiejś innej Kobiety Interii. Zawsze mi się wydawało, że (zwłaszcza) dział "pomoc językowa" służy do pomocy właśnie. Ale pomyliłem się. Służy do uzewnętrzniania swoich fantazji erotycznych językiem na poziomie cofniętego w rozwoju piętnastolatka i wymyślaniu sobie od tumanów.