Wiele razy pytam sam siebie dlaczego to wszystko się dzieje
Bo Twoje tysiąc “kocham Cię”
zawsze zabiera wiatr
nie rozumiem, po co mnie całujesz, po co do mnie dzwonisz
skoro kiedy Cię potrzebuję, nie ma CIę
nie wiem, czego szukasz i nie chcę mysleć, że to gra
wolę wierzyć, że często nie starcza Ci czasu, żeby mi odpowiedzieć
i pojawić się w moim dniu, ciałem i duszę, a nie w moich myślach
A teraz dowiaduję się od innych, że kiedy jesteś nieobecna
w rzeczywistości jesteś z nim, który Cię rani,
już Cię nie rozumiem.
czego szukasz u mnie,
powiedz, co mogę Ci dać, czego Ci byłbym Ci nie dał
nie sądzę, żebym na to zasługiwał
co się dzieje?
niech nie wraca do Ciebie to, co dajesz.
I czego szukasz u mnie, powiedz mi, jeśli Cię zraniłem,
powiedz, w czym Cię zawiodłem
zawsze w każdy krok wkładałem serce
i nie zdajesz sobie sprawy, że mnie zabijasz
Acercapo, dzięki za obronę:) Lenistwa nie znoszę.
Będziesz musiał przeżyć kilka dni bez Cioci, bo jutro wyruszam dłuuuugą podróż :)