Czy ktoś wie, co to znaczy?

Temat przeniesiony do archwium.
Bardzo proszę o pomoc, będę wdzięczny.

Llevado de mi –felizmente- nunca abandonada deformación profesional, no perdí la ocasión de preguntar a uno de ellos qué entendía por ‘tener derecho’ a algo; toda su intervención había girado en torno a reivindicaciones de ese tipo…
Bardzo proszę o pomoc, to dla mnie ważne.
Nie łapię pierwszej części... natomiast od słów: no perdí la ocasión...
znaczyłoby:
...nie przegapiłem okazji by zapytać jednego z nich, co rozumie przez 'mieć prawo' do czegoś; całe jego wystąpienie krążyło wokół roszczeń tego rodzaju...
super, wielkie dzięki. A wiesz co znaczy te zdanie:

En lo que al derecho se refiere, son manifestaciones típicas de esta 'invisibilidad' la existencia de costes sociales (por ejemplo, medioambientales) no contemplados.
W tym, co odnosi się do prawa, zawierają się typowe przejawy owej 'niewidzialności', istnienie kosztów socjalnych (np. środowiskowych), które nie są brane pod uwagę.
Widzę, że naprawdę dobrze znasz hiszpański, stokrotne dzięki.
A co powiesz na to:

El intento de convertir la tolerancia en virtud de un modo máa 'positivo' lleva a considerar rechazable un elemento presente en todos sus grandes teorizadores, desde Locke o Voltaire a Popper o Marcuse: la tolerancia sólo cabe ejercerla frente a un comportamiento rechazable o a una opinión equivocada.
Próba przekształcenia tolerancji w cnotę w sposób bardziej „pozytywny” prowadzi do uznania za odrzucony element obecny w (twierdzeniach) jej wielkich teoretyków – od Locke lub Voltaire po Poppera lub Marcuse: tolerancja jedynie może dokonywać się przeciwko zachowaniu odrzuconemu lub mylnej opinii.
A Ty co sie przechwalasz i kradniesz Josemu zadania domowe? :))))))
Hehe, chciałam się trochę odchamić jakimś filozoficznym tekstem :D
Dobrze, dobrze, bo od tej filozofii prawniczej już mi się zaczynało w środku przekręcać :))
a co powiecie na to?

Una vezz más, la existencia o no de un justo titulo marcaría la frontera entre uno y otro campo, quedando el ámbito de la tolerancia vinculada a la deseable benevolencia de que en todo caso sería digno el autor de una conducta de suyo rechazable.
Może tak:

Ponownie – istnienie lub nie jednego słusznego tytułu wyznaczyłoby granicę między jedną a drugą dziedziną, pozostawiając strefę tolerancji powiązanej z pożądaną życzliwością, czego w całym przypadku byłby godzien autor swojego niepożądanego zachowania.

Nie wiem, czy to ma sens. Polityki nie kumam, filozofii nie rozumiem :D
dziękuje bardzo za pomoc......................
a teraz kolejny zadanie dla odwaznych.

El tribunal constitucional español sólo reconoce su existencia cuando se abordan desigualdades de trato faltas de "fundamento objetivo y razonable"; esto que pone de nuevo en cuestion al relativismo 'buenista', obligado a negar un fundamento de es calado a cualquier desigualdad.
Kurcze, dlaczego już nikt mi nie pomaga?????????
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie