Ja tam równać nie zamierzam :) Najwyżej będziemy się ukrywać po lasach ;)
A że smutne to racja, jak popatrzę na te dzieci dzisiejsze, pozbawione zainteresowań (poza grami komputerowymi i nędznymi bajkami w TV) to żal mi się ich robi. Totalny zanik wyobraźni i umiejętności rozwiązywania problemów (patrz niektóre mądre pytania na forum typu: czy Teneryfa należy do Hiszpanii)
A'propos - coś pechowy ten trzynasty się okazał dla mojego ulubionego ministra edukacji :D