...jeszcze niech pozyczy hiszpanowi...smacznego karpia...i pysznego sledzia oraz makowca.
Prawda, Bea?
;-)
He, he...
Niektorym trudno zrozumiec, ze piszac po hiszpansku hiszpan owszem przeczyta SLOWA ale NIE zrozumie ABSOLUTNIE o co chodzi...
Bo NIE ZNA tych - POLSKICH tradycji!!!
Kochany!
W Hiszpanii wigilijna kolacja to...po prostu BARDZO BOGATA KOLACJA RODZINNA z turonem, owocami morza, WEDLINAMI a raczej ibéricos (ichnimi...naturalnie, typu: najlepszy Jamón, Lomo...itp.) pieczonym baranem albo indykiem czy cochinillo (prosiaczkiem...) al horno np., besugo czy rape lub inna DROGA RYBA, itp.
Oczywiscie...wszystko z winem...
Marisco i ryby-bialym. Mieso -czerwonym...
A deser: lody, turrony itp. je sie popijajac szampan czy sidere...
A wszystko w wesolym, odswietnym humorze...
Nijak ma sie to do polskiej, melancholijnej, POSTNEJ POLSKIEJ wigilii Bozego Narodzenia...