Azaroso aleteo de buitre senil...

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć
Przepisze fragment tekstu, żeby był kontekst...
Historia opowiada o aniele który spadł na ziemie i z powodu rozwalonych skrzydeł nie może odlecieć. Ludzie robią z niego atrakcje cyrkową, traktrują jak zwierzę. W końcu odzyskuje siły i:
"Pero logró ganar altura. Elisenda exhaló un suspiro de descanso, por ella y por él, cuando lo vio pasar por encima de las últimas casas, sustentándose de cualquier modo con un azaroso aleteo de buitre senil. Siguió viéndolo hasta cuando acabó de cortar la cebolla, y siguió viéndolo hasta cuando ya no era posible que lo pudiera ver, porque entonces ya no era un estorbo en su vida, sino un punto imaginario en el horizonte del mar."
Nie potrafie powiedzieć jakie jest znaczenie tego "Azaroso aleteo de buitre senil". Ryzykowny trzepot starego sępa...ale nic mi to nie mówi. Jaka jest tego wymowa?
Prooooszę o pomoc i z góry wielkie dzięki.
Pozdrawiam
Oooooooo... Gabrel García Márquez!
Pani Zofia Chądzyńska juz dawno przetlumaczyla ten tekst... ;-) - poszukaj!
---
Po angielsku znajdziesz tu np. : http://www.mbayweb.com/~flawrence/LATINLIT/MARQUEZ.HTM
---
A wymawia sie ...tak, jak sie pisze...:..."azaroso aleteo de buitre senil", tyle, ze "z" i "s" - "hiszpanskie", a "buitre" brzmi cos jak: błitre.
Senil - akcentowac: "i".

Powodzenia! Una...
Dziękuję bardzo. Chodziło mi jednak o "wymowę" w sensie metaforycznym...czyli co mają te słowa oznaczać (tak z kontekstu). Dokładna treść zadania, na które muszę odpowiedzieć brzmi:
- Explicar la expresión "azaroso aleteo de buitre senil" en la última página.

No i ja nie potrafię tego własnie explicar...:)
Aha...

To wzobraz sobie: starego czlowieka z olbrzymimi skrzydlami...Jednym slowem...w tym opowiadaniu: starego Aniola...

Masz?
Dobra...

A teraz starego sepa...ktory za wszelka cene...mimo wieku, stanu skrzydel...itd pragnie uciec...Nabiera sil...I pewnego dnia...wali, trzepie skrzydlami by uciec...by wzniesc sie na nich...i odelciec...
--------

Nie wiem, o jaka konkretnie rzecz tu chodzi?
Tematow moze byc kilka...

Frase hecha - to NIE JEST! Wiec spoko...
Moze chodzi o symbole?
Moze o groteskowosc sceny?
A moze po prostu o realizm magiczny?
...

;-)
Dzięki bardzo majster:) Myśle w takim razie, że chodzi o shiberbolizowanie jego wysiłku i męki...może o to, że był w stanie zaryzykować upadek. Na ziemi, w tym więzieniu, śmierć była pewniejsza od tego ryzykownego lotu...Takie coś szrajbne
Dzieki jeszcze raz:*:) i pozdrawiam
Nie wiem jak to zrobił tłumacz bo nie lubie Marqueza ale poniewaz jego twórczość jest pełna takich udziwnionych zdań i przymiotników - ja oddałbym sens tego przez:
"NIEDOŁĘŻNY/ZRAMOLAŁY trzepot skrzydeł starego sępa". Przymiotnik 'azaroso' tłumaczony dosłownie byłby tu bezsensowny - według mnie jest to słowo, które uzył Marquez aby udziwnić kompozycję dopełnienia, gdzie pasuje coś w rodzaju 'al azar' czyli, że raz się uda troche unieść w powietrzu ruchem skrzydeł a raz nie.
Mozna było napisać "decrépito" lub "inválido" ale wtedy to chyba nie byłby "Marquez" :-)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Brak wkładu własnego

 »

Pomoc językowa