Proszę

Temat przeniesiony do archwium.
Bardzo bym prosiła o przetłumaczenie tego :(strasznie mi na tym zależy por favor por favor por favor

Po przeczytaniu twojego listu doszłam do wniosku ze muszę odpocząć od tego wszystkiego i dać sobie czas na przemyślenie i skupienie się teraz na sobie na tym czego ja pragnę. Nie chcę i nie mogę ranić ani twoich ani jego uczuc. Nie myśl ze utrzymuje z tobą kontakt tylko po to abyś był moim pocieszeniem na wypadek gdyby on chciał mnie zostawić to nie jest tak. Teraz nauczyłam sie że można żyć samemu i już sie tym tak nie przejmuje jak parę lat wcześniej. Nie co dzień spotyka sie takie osoby jak ty dlatego powiedziałam ci to co czuję do ciebie. Nie byłeś pewnie w takiej sytuacji dlatego trudno jest ci to zrozumieć ale ja to szanuję i przepraszam za wszystko i tak juz zbyt dużo namieszałam. Mimo wszystko chce żebyś wiedział ze moje uczucia do ciebie szczerze płyną z mojej duszy i nie jest to chwilowe zauroczenie i nie chce żebyś pomyślał ze miałam w tym jakiś inny cel czy powód zeby ci to powiedzieć wiem ze tak sie nie robi i nie powinnam sie tak zachowywać i pewnie bym tak nie postepowała gdybym sie w tobie nie zakochała. Dlatego rozumię i przepraszam raz jeszcze, mam nadzieję ze mi to kieyś wybaczysz wybaczysz.
A po jaką cholerę zakładasz nowy temat ?
a co przeszkadza ci ? jak tak to nie muszisz pomagac
Tak. Brak myślenia u innych mi przeszkadza. Również moderatorom, którzy usuwają takie tematy zdublowane jak ten.
Jeśli nie chcesz to nie musisz pomagać bo to nie jest twoja sprawa jeśli ci sie to nie podoba to masz pecha :)