Problem w tym, że ułomny translator przekonwertował coś z polskiego na angielski dla kogoś kto słabo na dodatek ten angielski zna. I czytała osoba równie słabo angielski znająca. Któż wie co tam było...
Mogłem przetłumaczyć również ten 'romans' jako "nie miałam na mysli "buscar rollo"" i być może to by oddało najlepiej ale autorka nie dała szczegółow więc "amorío" mi pasowało i ani to płytkie ani archaiczne. Uzywanie "romance" w takim znaczeniu to raczej wpływ angielskiego a tego nalezy unikać.
'Una' - co do gramatyki to nie wiem o co ci chodzi. Nie pasuje ci Subjuntivo w tym zdaniu ?
A co do drugiego zdania to zgodności czasów akurat Tobie chyba nie trzeba tłumaczyć ?
W ostatnim zdaniu nie powtarzałem już bo po wyszłoby masło maślane niepotrzebnie a oczywistym jest, że skoro tekst jest po hiszpańsku i pisany z czyjąś pomocą , to ta osoba zna ten język.
edytowany przez argazedon: 01 wrz 2011