5 lat temu mowisz....?
No to dokoncze to tlumaczenie...Bo Twoj stary znajomy ma swietna pamiec...
Pamieta, ze bardzo zalowal, ze wyjechalas...bo w lipcu wynajol tam domek... i chcial bys tam wtedy z nim byla...
Pyta, czy jeszcze przyjedziesz na truskawki...(dosl.: Juz wiecej nie przyjedziesz na truskawki? ;-))
---
No ale co 5 lat, to 5 lat...prawda...
----
Nie moge opadzic sie refleksji...
Gdyby to jego Zona napisala do jakiegos bylego znajomego, ze jej maz jest ok - bo ja dobrze traktuje ale w lozku nie jest tak dobry jak On....(stray znajomy), ze On byl najlepszy...co by to bylo?
Czy lepiej, przynajmniej ja bym to przyjela???
...chyba nie...
No ale coz...
Rozne sa malzenstwa...Rozni sa ludzie...
Inna kultura...Takty tez rozne...
I nie ma to nic wspolnego z narodowoscia...
...a moze...?