Ja nie wnioskuje, ja czytam i widze:)
Nauka, jak kazdy proces, charakteryzuje sie pewnymi cechami. Jedna z nich jest postep. Polega to na tym, ze na poczatku nic nie umiesz, potem umiesz juz troche, potem wiecej,wiecej i wiecej... Sa momenty przestoju, wydaje ci sie, ze nic ci do glowy nie wchodzi a czasami tak jest naprawde. Roznie to bywa i u kazdego proces ten przebiega inaczej. Raz sprawy ida zolwim tempem a raz galopem. To podobne do procesu dojrzewania u chlopcow. Tak na szybko na twoim przykladzie: aktualnie jestes w fazie refleksji, mowienia innym, co mysla, co maja robic,analizujesz osobowosc, nature, charakter oraz stan emocjonalny. Jestes juz na pewnym etapie rozwoju emocjonalnego ktorego zwieczeniem bedzie piekny moment, kiedy staniesz sie mezczyzna.. Ja nie bede oceniala jednak na jakim konkretnie jestes obecnie etapie, bo tak jak juz wczesniej wspomnialam, raczej niewiele mnie interesuje twoja osoba, bez urazy, ale ani mi swatem jestes
ani bratem.
Wracajac jednak do umiejetnosci, lub jej braku, dostrzezenia ewidentnych bzdur oraz glupot, to jest tego w stanie dokonac kazda uczaca sie osoba. Z racji i dzieki opisanemu powyzej procesowi.