Przede wszystkim empiryczny to właśnie ten rzeczywisty. Zdanie powinno brzmieć : "...między widzem empirycznym (zawsze obecnym) a widzem, NAZWIJMY GO WIRTUALNYM."
Drugie zdanie to jakiś koszmarny, naukowy bełkot i nie dziwię sie, że masz problem z nim bo ja też. Ale jakoś tak:
"Co pozwala na to, na przykład, żeby później [następnie] uznał [uznać] za możliwe utrzymywanie fikcji nieobecności [braku] widza wobec [w obecności/przed? - "frente a..." znaczy dokładnie 'wobec'] [TUTAJ trzeba by wiedziec co to jest to "cuadro" - obraz sytuacji, przypadek, eksperyment?] i jednocześnie (utzrymywanie) fikcji przeniknięcia [wniknięcia do/penetracji] przedstawianej [pokazywanej/reprezentowanej] przestrzeni"