Tumaczę w stylistyce hiszpańskiej, po polsku to trochę koślawo brzmi, ale zawsze...:)
Dla twojej miłości mam wszystko (bardziej w sensie: za, w zamian za twoją miłość)
Od mojej krwi do istoty mojego bytu (żywota)
I dla twojej miłości, która jest moim skarbem (za twoją miłość)
Mam swoje życie całe u twych stóp
I mam również
Serce, które umiera, żeby dać miłość
I które nie zna końca
Serce, które bije dla ciebie
dla twojej miłości nie ma pożegnań (za twoją miłość)
dla twojej miłości ja mam tylko wieczność
I dla twojej miłości, która mnie oświetla
Mam księżyc, tęczę i goździk
I mam również
Serce, które bije dla ciebie
dla twojej miłości nie ma pożegnań
dla twojej miłości ja mam tylko wieczność
dlatego cię kocham tak bardzo, bo nie iwem jak wytłumaczyć to
co czuję
kocham cię, bo twój ból, to mój ból
i nie ma watpliwości
kocham cię duszą i sercem
szanuję cię
dziś i zawsze dziękuję ci, kochanie (dosłownie: ja tobie daję dzięki)
za istnienie
dla twojej miłości mam wszystko
mam wszystko, a (i) to czego nie mam również (po polsku to dziwnie brzmi, po hiszpańsku tu po prostu jest zastosowana gra słów, której teraz jakoś nie potrafię przełożyć)
zdobędę
dla twojej miłości, która jest moim skarbem
mam swoje życie całe u twych stóp
I mam również...