Twoja czulosc jest jak obietnica, ktora mnie przenika
I przeplywa od brzgu do brzegu w mojej glowie
Jak widzisz, mysle tyle o tobie
bo nie boje sie o siebie
Minuta milosci warta jest calego swiata
taki jest uklad
Moje serce jest bardzo cierpliwe
skazujac nadzieje na ten smak
Ale kiedy w koncu nadchodzi noc
Moja dusz szuka twojego ciala
Zyc naprzeciw siebie
dzien po dniu napelniac cie mna
Ja bez ciebie, ja bez ciebie
jestem jak morze zalow, ktore przykrywa serce
Zegarze piaskowy, zatrzymaj sie tym razem
Bede zyl aby cie widziec
bede zyl, bede zyl
Aby zatrzymac cie na chwile, nic wiecej
Bo ja juz nie umiem byc segunde bez twojego glosu
mam ciebie podazajac moja droga
Twoja czulosc jest jak obietnica, ktora mnie przenika
I przeplywa od brzgu do brzegu w mojej glowie
Ale kiedy w koncu nadchodzi noc
Moja dusz szuka twojego ciala
Zyc naprzeciw siebie
dzien po dniu napelniac cie mna
Ja bez ciebie, ja bez ciebie
jestem jak morze zalow, ktore przykrywa serce
Zegarze piaskowy, zatrzymaj sie tym razem
Bede zyl aby cie widziec
bede zyl, bede zyl
Aby zatrzymac cie na chwile, nic wiecej
Bo ja juz nie umiem byc segunde bez twojego glosu
mam ciebie w sobie
mam ciebie w moim sercu
Ja bez ciebie, ja bez ciebie
jestem jak morze zalow, ktore przykrywa serce
Zegarze piaskowy, zatrzymaj sie tym razem
Bede zyl aby cie widziec
bede zyl, bede zyl
Aby zatrzymac cie na chwile, nic wiecej
Bo ja juz nie umiem byc segunde bez twojego glosu
mam ciebie podazajac moja droga
Twoja czulosc jest obietnica, twoja czulosc
Twoja czulosc jest obietnica, twoja czulosc
Twoja czulosc jest obietnica, twoja czulosc
Twoja czulosc jest obietnica, twoja czulosc