Tak na marginesie, przypomniala mi sie anegdotka. Dawno temu technicy z NASA zorganizowali licytacje na zaprojektowanie, skonstruowanie i dostarczenie dlugopisu który by dzialal bezawaryjnie w stanie niewazkosci. Po dlugoletnich badaniach i wielkich nakladach finansowych zadna firma nie podjela sie ryzykownego wyzwania...
Tymczasem radzieccy technicy podeszli do sparawy inaczej - zabrali w kosmos olówki. :))