pomoc jezykowa

Temat przeniesiony do archwium.
61-71 z 71
| następna
Jejku, używają włoskich wyrazów! Ojejku! Całe szczęście,że w Ameryce, oczywiście w zależności od regionu, piszą "chao" lub "chau". Na szacunek jednak zasługuje fakt,że mówią tak jak piszą. Doświadczenie nr. 2 teraz. W Hiszpanii używają też wyrazów polskich i też ich "...nie zhiszpańszczają."
Miło mi Pedrito, powiem Ci w tajemnicy, że na dodatek jestem bardzo ładna. Tzn. samej sobie bardzo sie podobam :))))) Ale nie komplementuj mnie juz, bo z cała pewnością jestem duuuuuużo starsza od Ciebie, trochę mi już z oka kapie.
No i wciągnęłam się...:)
To,że mi z oka kapie to już prywatna sprawa moja, po co o tym pisać :)
A co to za polskie wyrazy? Zrobisz jakąś listę? Pytam poważnie, bo chcę się nauczyć... :)

W Ameryce mówią tak jak piszą, niestety zwykle też piszą tak jak mówią... jajajajaja
Ile masz lat? Różnicą wieku się nie przejmujmy, najważniejsza jest miłość :).
Mam 17 lat.
Jeśli zaś chodzi o te wyrazy to np: k....mać. Pięknie każdemu wychodzi. Prawidłowo akcentują i używają w odpowiednich momentach.
K....mać mówią? Takich rzeczy to ja jeszcze nie słyszałem od Hispanos...
edytowany przez Pedrito_88: 17 lis 2010
.
edytowany przez Pedrito_88: 17 lis 2010
I znowu wracamy do ... WAZNOSCI ZNACZENIA SLOW.

PASJA => pasión
Niestety u Pedrita przerodzila sie w:
FANATYZM => el fanatismo
A nawet, jak po forum widac...w:
OBSESJE => la obsesión
----
To jest FORUM, a NIE CHAT....(y mucho menos la consulta del psiquiatra...)
no wlasnie, a poza tym kolejny raz stwierdzam, ze on nie umie czytac ze zrozumieniem, zart odnosnie spowiedzi dotyczyl cambiar, aby ona spowiadala sie z kontaktow przy Pedrita napastliwosci, no i sie dala dziewczyan wciagnac, faktcznie, nie ma tu moderatora i tak se mozemy gadac o dupie marynie, w sumie wesolo, nie ?
Cytat: BeaI
no wlasnie, a poza tym kolejny raz stwierdzam, ze on nie umie czytac ze zrozumieniem, zart odnosnie spowiedzi dotyczyl cambiar, aby ona spowiadala sie z kontaktow przy Pedrita napastliwosci

BeaI, Ty chyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Napisałem, że nie będę się spowiadał z kontaktów bo Cambiar napisała:
Cytat:
I to też z własnego doświadczenia wiesz? Byłeś świadkiem rozmowy Urugwajczyka czy Argentyńczyka z Hiszpanem? Ja codziennie.

Czyli zasugerowała, że ja nie mam kontaktu z językiem. Dalej dowodziłem, że jednak go mam. Tyle.
Flipam.
Szakira chuda - zle.
Hiszpanie grubi - tez zle

I od razu weselej. I fajnie bo deszcz leje jak z cebra i zimno :)
Temat przeniesiony do archwium.
61-71 z 71
| następna

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa