Z
sino masz ogólnie rację, że to zwykłe słówko, ale konstrukcje, które za jego pomocą się tworzy, często brzmią dość wykwintwnie. Chodzi mi o to, że w mowie, takiej jaką widziałem, dość rzadko się ten wyraz stosuje. Zwykle jakoś inaczej się buduje zdanie, ale naprawdę nie chcę się nad tą głupotą upierać, słowo jest dobre, a po prostu wykwitnie mi zabrzmiało jak na tego prostaka, ale jak argazedon napisał - taki bajer, więc jasne...
Możnaby to powiedzieć bez
sino w ten sposób:
Pero es (la) atracción del alma y no (la) física.
Chyba się zgodzisz, że ta wersja bynajmniej za wykwitnie nie brzmi, za to jest zbudowana na znacznie powszechniej stosowanej w mowie (lecz nie na piśmie!) konstrukcji gramatycznej (przynajmniej w Ameryce).
Za to przy okazji pokażę Ci fragment tekstu nowej piosenki Shakiry, powiedz mi, czy jest to dla Ciebie zwykłe, czy wikwintne użycie
mas:
Cytat: Shakira
Sabe Dios como me cuesta dejarte.
Y te miro mientras duermes,
mas no voy a despertarte
Jak się zastanowić
mas jest tu najbardziej sensownym łącznikiem jaki można tam zastosować. Ani użycie
y ani
pero nie odda tego co
mas.
Y oznaczałoby tylko tyle, że "i", natomiast
pero znaczyłoby tyle co "ale" całkowicie wymazując spójnik "i".
Mas jako zaprzeczenie słabsze od
pero znaczy tyle co polskie "ale", jednocześnie zachowuje znaczenie "i". Tekst Shakiry jest więc wspaniale napisany. Pytanie jednak, kiedy ostatnio spotkałaś w mowie słówko
mas? Po hiszpańsku, nie portugalsku, jejeje. W jaki sposób radzicie mi postępować w takich sytuacjach, używać wyrazu, który najlepiej pasuje, czy też wyrazu, który najnormalniej brzmi...?
edytowany przez Pedrito_88: 28 lis 2010