Kiedy stosować el preterito indefinido/perfecto oraz el imparfecto ?

Temat przeniesiony do archwium.
Może ktoś mi pomoże, kiedy mam stosować el preterito indefinido/perfecto oraz el imparfecto
zdania rozumiem o co chodzi, ale nie bardzo kiedy jaki czas stosować.
wiem tyle, że to czas przeszły

Cytat:
1. Ayer estuve enfermo. Ayer no fui a trabajar.

2. Ayer estaba enfermo y no fui a trabajar.

3. Hoy he stado enfermo. Hoy no he ido a trabajar.

4. Hoy estaba enfermo y no he ido a trabajar.
sory, że post pod postem, ale prosiło poprawić o błędy zaznaczone na czerwono, ale nic zaznaczonego nie było

wiem, tyle, że jedno łączy circonstance [nie wiem jak to się pisze] i do czego sluży
Coś chyba poplątałeś. O czasach są na forum setki tematów - tylko wpisać nazwę w okienko i czytać.
nic nie poplątałem, nauczyciel to napisał i tłumaczył po hiszpańsku, i nie za bardzo skumałem i bym chciał wiedzieć to po polsku, zdania są jak najbardziej poprawne gramatycznie i ortograficznie
Diego55,

W tych zdaniach NIC (poza jedną literówką) nie jest poplątane. Są to dobre zdania i cokolwiek by Ci na forum napisali, Twój nauczyciel miał rację. To proste, ale łatwiej będzie zacząć od zdań nr. 3 i 4:

Zdanie nr. 3 znaczy, że dziś jesteś chory i nie idziesz do pracy.
Zdanie nr. 4 znaczy, że dziś czułeś się chory, przez co nie poszedłeś do pracy.

Spróbuj załapać najpierw różnicę pomiędzy zdaniem 3 i 4, a potem przejdź do 1 i 2 - znaczenie zmienia się w sposób analogiczny, tylko, że he estado jak wypada przechodzi w estuve.

Powiedz jeszcze, ten nauczyciel to Polak? Zdaje mi się, że nie. Z którego kraju Ameryki jest?
Pedrito, a co jest w tych zdaniach takiego, co wskazywałoby na kraj Ameryki Łacińskiej? Bo one są całkiem "normalne" dla języka używanego w Hiszpanii.
uczę się hiszpańskiego takiego jak w Hiszpani jest,
nauczyciel to nie polak, tylko hiszpan albo belg :P
Cytat: Agniecha110
Pedrito, a co jest w tych zdaniach takiego, co wskazywałoby na kraj Ameryki Łacińskiej? Bo one są całkiem "normalne" dla języka używanego w Hiszpanii.
Przede wszystkim to, że argazedon stwierdził, że Diego55 coś pomieszał. A skoro sugeruje że zdania są złe, a w rzeczywistości są dobre, to widocznie chodzi o jakieś różnice dialektalne. Tak to odebrałem... Ale miło wiedzieć, że w Hiszpanii jednak też tak mówią :), już myślałem, że nie.
są gdzieś ćwiczenia z tymi czasami, żeby można było wpisać jeden czas oraz drugi, tak żeby poćwiczyć to, oraz jakieś dodatkowe wyjaśnienia jak jeden czas ma się do drugiego użytego w tym samym zdaniu, bo jakoś oba czasy jednocześnie ciężko znaleźć, pojedynczo to się znajdzie
'Pedrito88' - nie wnioskuj co ja sugeruję skoro nie wiesz (nie zrozumiałeś) co miałem na myśli i do czego sie odnosiłem.

'Diego55' - Bardzo łatwo zapamiętasz kiedy jaki czas stosować gdy zapamiętasz jakie okoliczniki czasu są związane z każdym z nich. To zwykła podręcznikowa wiedza. Na tym forum wielokrotnie poruszany temat. Tylko poszukać i czytać.
W podanych zdaniach masz również podręcznikowe okoliczniki i zastosowania.
Różnica polega na tym CO KOMUNIKUJE nam każdy czas. O różnicach było na forum wielokrotnie. Na zachętę :
http://www.hiszpanski.ang.pl/forum/pomoc-jezykowa/136496
Odnośnie twoich zdań :
1. Wczoraj byłem chory i już nie jestem. Wczoraj nie poszedłem do pracy.
2. Wczoraj byłem chory i nie poszedłem do pracy i NIE komunikuję czy dalej jestem chory czy nie i NIE wiadomo stąd również czy już pracuję. Dlatego zdania są połączone i pewnie o to chodziło w tych "CIRCUMSTANCIAS" o których mówił nauczyciel, czyli o "okolicznościach".
3. Podręcznikowe zastosowanie w obydwu zdaniach, wymuszone gramatycznie - "Dzisiaj" było, minęło, dzisiaj mówię i ma to zwiazek z chwilą w której mówię.
4. Zdania połączone stąd pomimo "hoy" komunikuję przez Pret. Imperfecto, że "bycie" chorym jeszcze się nie skończyło, dzisiaj zacząłem chorować i w związku z tym nie byłem w pracy.

Cytat: argazedon
'Pedrito88' - nie wnioskuj co ja sugeruję skoro nie wiesz (nie zrozumiałeś) co miałem na myśli i do czego sie odnosiłem.

Nie zrozumiałem i nadal nie rozumiem do czego się odnosiłeś, bo nadal nie wytłumaczyłeś.


Cytat: Diego55
1. Ayer estuve enfermo. Ayer no fui a trabajar.

2. Ayer estaba enfermo y no fui a trabajar.

3. Hoy he stado enfermo. Hoy no he ido a trabajar.

4. Hoy estaba enfermo y no he ido a trabajar.

Cytat: Pedrito_88
Zdanie nr. 3 znaczy, że dziś jesteś chory i nie idziesz do pracy.
Zdanie nr. 4 znaczy, że dziś czułeś się chory, przez co nie poszedłeś do pracy.

Spróbuj załapać najpierw różnicę pomiędzy zdaniem 3 i 4, a potem przejdź do 1 i 2 - znaczenie zmienia się w sposób analogiczny, tylko, że he estado jak wypada przechodzi w estuve.

Cytat: argazedon
1. Wczoraj byłem chory i już nie jestem. Wczoraj nie poszedłem do pracy.
2. Wczoraj byłem chory i nie poszedłem do pracy i NIE komunikuję czy dalej jestem chory czy nie i NIE wiadomo stąd również czy już pracuję. Dlatego zdania są połączone i pewnie o to chodziło w tych "CIRCUMSTANCIAS" o których mówił nauczyciel, czyli o "okolicznościach".
3. Podręcznikowe zastosowanie w obydwu zdaniach, wymuszone gramatycznie - "Dzisiaj" było, minęło, dzisiaj mówię i ma to zwiazek z chwilą w której mówię.
4. Zdania połączone stąd pomimo "hoy" komunikuję przez Pret. Imperfecto, że "bycie" chorym jeszcze się nie skończyło, dzisiaj zacząłem chorować i w związku z tym nie byłem w pracy.

Dobrze więc, dla całkowitej pewności na szybko skonsultowałem te cztery zdania z dwoma osobami, z jedną z Meksyku (nauczycielka hiszpańskiego) i jedną z Wenezueli. Zdaniem obu:

1. Zgoda. Był chory i już nie jest.

2. Zgoda połowiczna. Był chory, ale raczej już nie jest.

3. Brak zgody. Wcale nie minęło, po prostu jest dziś chory przez cały dzień.

4. Zgoda połowiczna. Poczuł się chory z rana, ale w domyśle podejrzewa się, że już mu przeszło.

Według obu dziewczyn zdania 2 i 4 pozostawiają z gramatycznego punktu widzenia odrobinę wątpliwości w kwestii tego, czy nadal jest chory, ale w praktyce rozumie się je tak, że to było zwyczajne poczucie się chorym, które już przeszło. Szczególnie w 4 zdaniu właśnie z naciskiem na to "poczucie się".
'Pedrito88' - to może najpierw poradź tym swoim koleżankom a szczególnie tej co niby jest nauczycielką i powinna znać gramatykę własnego języka, douczenie się że Pret. Imperfecto NIGDY nie komunikuje zakończenia czynności...
A co do Pret. Perfecto to napisałem "(było) minęło" zwyczajowo ale nie odnosi się to do samej choroby lecz do faktu "zachorowania". Bo w tych zdaniach mamy "rozchorowanie się" bardziej niż "chorobę" i zwiazane z tym "nie pójście" do pracy.
Pret. Perfecto jak wiesz, ma taki sam aspekt znaczenowy jak Pret. Indefinido ale komunikuje związek wykonanej czynności z momentem mówienia, teraźniejszością, stad jego wymóg z okolicznikami czasu związanymi z teraźniejszością.
edytowany przez argazedon: 11 gru 2010
Cytat: argazedon
'Pedrito88' - to może najpierw poradź tym swoim koleżankom a szczególnie tej co niby jest nauczycielką i powinna znać gramatykę własnego języka douczenie się że Pret. Imperfecto NIGDY nie komunikuje zakończenia czynności...
Na forum jestem śmiały i przebojowy w głoszeniu opinii, poza forum jednak pełny pokory wobec native speakerów języka hiszpańskiego i TYLKO wobec native speakerów. Wszystko jedno, czy znają gramatykę (a akurat tamte znają), czy też jej nie znają. Mi nie potrzeba znać na pamięć osiemnastu grup koniugacji czasowników i wszystkich oboczności by poprawnie po polsku je odmieniać. Jeśli One TAK rozumieją te zdania, to TAK się je rozumie, niezależnie od tego, co ktoś w Twoim podręczniku napisał. Stwierdzam jedynie jak się te zdania ROZUMIE, nie dyskutuję w kwestii tego jaka jest w teorii gramatyka, zresztą Wenezuelka od razu, a Meksykanka jak mocniej przycisnąłem stwierdziły, że te zdania z gramatycznego punktu widzenia faktycznie nie są jasne w kwestii tego, czy nadal jest chory czy już nie, obie stwierdziły jednak, że ROZUMIE SIĘ JE tak, że chory raczej już nie jest. Ja też tak je wcześniej odebrałem, pisałem o tym w pierwszym poście, ale wiesz jakimi metodami uczę się hiszpańskiego i od kogo...
Ty argazedon postawiłeś na podręcznikowe reguły i definicje, ja na to jaki jest język w praktyce i uważam, że się to raczej uzupełnia, niż kłóci.
Cytat: Pedrito_88
'Jeśli One TAK rozumieją te zdania, to TAK się je rozumie, niezależnie od tego, co ktoś w Twoim podręczniku napisał.

Jeśli ONE tak rozumieją te zdania, to znaczy jedynie tyle, że ONE tak je rozumieją, a nie że każdy native speaker je tak zrozumie.
Cytat: LaBelleDame
Cytat: Pedrito_88
'Jeśli One TAK rozumieją te zdania, to TAK się je rozumie, niezależnie od tego, co ktoś w Twoim podręczniku napisał.

Jeśli ONE tak rozumieją te zdania, to znaczy jedynie tyle, że ONE tak je rozumieją, a nie że każdy native speaker je tak zrozumie.
Super. Ale pół miliarda ludzi nie przepytam... Celowo spytałem dwie, do tego posługujace się absolutnie odmiennymi dialektami, aby wynik był wiarygodny.
1. Istnieje mozliwosc, ze Pedrito po prostu zle rozumie to, co sie do niego pisze. Niezalenie od tego, czy z Meksyku czy Kolumbii...
(To akurat mozna udowodnic...bo tu, na forum kiepsko nawet z kawa na lawie do tego w jego ojczystym jezyku mu idzie)
2. To, ze w CALEJ Polsce na murach "mondzy poeci" pisza z uparciem pijaka HUJ - wcale nie znaczy, ze ten wyraz tak sie wlasnie pisze...
3. Forum nie jest do macenia w glowach tym, ktorzy i tak maja wiele trudnosci i watpliwosci w zrozumieniu zwlaszcza czasow i trybow...jezyka hiszpanskiego.
4. Juz Ci dawno napisalam, po co tu wchodzisz...
WCALE SIE NIE POMYLILAM!
Choc calkiem mozliwe, ze masz tez inny cel...
(...jesli tak, to wczesniej czy pozniej - i tak wyjdzie na jaw...Spokojnie...To tylko kwestia czasu...)
Se coge antes a un mentiroso que a un cojo ... ;-)
5. Trzeba byc cholernie naiwnym, by wierzyc w to, co pisza "ludzie na czatach"...
Ja tez moge byc tam "Spiaca Krolewna"...I co?
Przeciez Fulanita nie napisze, ze jest...sprzataczka czy prostytutka...
Ale to dobrze, ze tym razem to Ona nabiera Jego. ;-)
6. /wykasowalam...bo to forum NIE tylko dla doroslych.../
--------------------
¡Y ya vale!
Albo znajdziesz sobie tu miejsce...
Albo nie...
To tylko od Ciebie zalezy...
Vaya vulgar e inconcedible (intolerable) opinion. Bueno, se tiene un caracter u otro. El de kamienica. Con la llave en el cuello .. Perdida pero más que segura. Imponiendo con .......................................... suerte.

"Spiaca Krolewna".¿...? ¿Ud? Spiaca ... jeszcze, ale to drugie? ;-)))) Ya lo veo.
edytowany przez s_egundo: 11 gru 2010
Igual se lo merece pero .. carece.
Jeśli ktoś jeszcze miał jakieś wątpliwości odnośnie tego z kim mamy do czynienia pod nickiem 'Pedrito88' to ostatnia deklaracja światopoglądowa całkowicie je chyba rozwiała...
Jego profil psychologiczny, sposób argumentacji i podejście do języka już mi dawno czymś zajeżdżały...
Może się mylę ale czuję smrodek kadzidła...
Cytat: Una_
1
2. To, ze w CALEJ Polsce na murach "mondzy poeci" pisza z uparciem pijaka HUJ - wcale nie znaczy, ze ten wyraz tak sie wlasnie pisze...

ditto!
2. To, ze w CALEJ Polsce na murach "mondzy poeci" pisza z uparciem pijaka HUJ - wcale nie znaczy, ze ten wyraz tak sie wlasnie pisze...

Pero se entiede. Especialmente en sus criterios tanto de valoración del barrio como de un vocabulario más que asimilado socialmente. W tym sek y disfrute suyo (tan deseado). Y no hay manera de subsanarselo. Es de inborrable el costumbre y de la procedencia. Salvo, la conversión de educación. Temo (por la edad y apetencias suyas) que es muy tarde. ¡Que disfrute! Alguna cosa en la vida debe ser la importante .... Idiotez, pero sirve. Enhorabuena.
edytowany przez s_egundo: 11 gru 2010
moze przestaniesz sie alkoholizowac jak jestes na forum, bo jestes coraz mniej zrozumialy, a twoje animozje do uny robia sie nudne i niesmaczne...
ale się namieszało, ciężko właściwą odpowiedź znaleźć na moje pytanie :P
może od tej pory, tylko będziecie pisać jeśli jest coś związanego z moim tematem ?? :P
Diego...
Argazedon - juz Ci DOKLADNIE odpowiedzial przeciez...i wyjasnil.
---
Przy okazji wychodza inne tematy - bo to forum, a nie nudny podrecznik... ;-)
---
Bea... ;-)
S.S. nie rusza nawet - a moze wlasnie to ruszylo? - odpowiedz na "pij, pij...bedziesz..."...
No i pije...bo nie moze...A moze nie moze wiec pije?..........
La pescadilla que se muerde la cola...
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa