Cote. Niech twój "rodowity" przyjaciel powie o co chodzi w tym tytule artykulu pisanego przez "rodowitego" dziennikarza hiszpanskiego (El País):
"Los populares reclaman el fin del canon digital en el Congreso" i jako alternatywa "nie rodowitego":
"Los populares reclaman en el Congreso el fin del canon digital". Jest jakas róznica w znaczeniu obydwu zdan?
I ty mówisz aby wierzyc "rodowitym"? Kazdego dnia pojawia sie wiele takich "kwiatków". Powiedzialbym, ze jest to wszechobecne.
Juz nie wspomne o pisaniu zwyklych listów w firmach gdzie 40-50 letni "rodowici", w czterech zdaniach popelniaja 5 bledów ortograficznych i skladniowych pozwalajac na rózne interpretacje czesto bledne i prowokujac uczucie wstydu u czytajacych. Czesto nalezalo zabronic wielu "rodowitym" wysylania listów bez weryfikacji. I juz nie wspomne o napisaniu 30 stron jakiegos projektu czy opinii. Zenujace.